View Single Post
stare 17.11.2004, 14:47   #993
Magi
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Tatułaż

Odcinek 17

Molly nagle rozpłakała sie i zciągneła... Peruke! Pod którą miała włosy związane w kitke. Rzuciłą sie na gie płacząc i powtarzając...
- Och, Gia... Przepraszam... Przepraszam... Nie powinnam! Nie chce tak... Nie!
- Spokojnie. Co sie stało Molly?
- Molly? - spojrzała na Gie z wyrzutem. I Gia w mgnieniu oka pojeła... Że to Rozi!
- Rozi?! Przecierz jesteś u cioci!
- Ja... Ja tak... Naprawde... To...
- Zaraz mi wyjaśnisz. Spokojnie chodź do Kwaiarni. Albo lepiej do mnie. Gdzie wolisz?
- Do... Do ciebie... - i dalej płacząc, Gia zaprowadziła Rozi do siebie. szły nic nie mówiąc. Słychać tylko było chlipanie Rozi. Gdy weszły do Gii pokoju, Rozi sie troche uspokojła.
- A więc?
- No, po tej rozmowie z mamą... No wiesz... Po tym zawieszeniu... Ona... Ona powiedziała, że ty masz na mnie zły wpływ i że... Że ja już nie będe sobą... I och, tak było ciężko! -wybuchła znowu Rozi.
- Acha... Teraz rozumiem. Poczekaj. - Gia wzieła telefon i wykręciła numer do Rozi.
- Co masz zamiar zrobić?- powiedziała z rozpaczą w głosie Rozi.\
- Powiem twojej mamie wszystko co mam do powiedzenia!
- Nie! Przecierz wtedy będzie jeszcze gorzej!
- Zobaczymy... Dzieńdobry. Tu mówi Gia.
- Dzieńdobry. - odpowiedziała chłodno mam Rozi
- Dlaczego pani uważa że mam na Rozi zły wpływ?
- Dziecko, czy ty nie rozumiesz? Ona jest zawieszona!
- No i co? To nie koniec świata! A po za tym to nie przeze mnie!
- A niby przez kogo? - zapytała bojowniczo pani Stany (czytaj Stani)
- Amber. Ona nas prowokuje! Ja jej tylko ręke wykręciłąm bo chciała mnie pobić i...
- Dosyć! nie mam zamiaru tego słuchać! Gdzie jest Rozi?
- U mnie i nie wróci do domu poki pani mnie nie wysłucha!
- Dowidzenia! - i mama Rozi rozłączyła sie. Gia osłupiała siedziała poki Rozi jej nie krzykneła w ucho...
- No i co narobiłaś?!
- Teraz niech twoja mam to przemyśli i... - Gia nie dokńczyła ponieważ zadzwonił telefon. Po zaledwie 15 minutach. Gia zaśmiała ie i odebrała.
- Słucham?
- A więc powiedz mi jak było. - Powiedziała pani Stany. Gia opowiedziała wszystko i odetchneła.
- A więc to tak... No dobrze Rozi nie musi wracać tak szybko. Ale powiedz jej że ma być na 19:00!
- Oczywiście. I dziękuje. Dowidzenia.
- Tak! A jednak sie udało! - krzykneła uradowana Rozi i uściskała Gie.
- No to gdzie idziemy?
- Tam gdzie zawsze?
- Ok. Zjemy coś.
- Klops... Nie mam kasy.
- No to ci porzycze! - rzekła Gia i włożyała do portela 85 $. Wstały i poszły do "Shop'a". Znały to miejsce od podszewki. Więc od razu pojechały na góre do knajpki.
- Co zjesz? - zapytała Gia patrząc na neonoweświatła na którch było wypisane menu.
- Może... Hamburgera z podwójnym pomidorem.
- A ja... Cheeseburgera. - podeszły do kasy i zamówiły jedzenie.
- Coś do picia? - zapytała ekspedientka.
- Ja poprosze 7up, a ty Rozi czego sie napijesz?
- Ice Tea z lodem.
- 16.95 $
- Dziękujemy. - powiedziały grzecznie i poszły zjeść. I wtedy zobaczyły przy stoliku Amber. Gia skineła na Rozi i podeszły do niej.
- Czego?
- Ty *****o! - krzykneła Gia i wylała jej na głowe swojego 7up'a.
- Powaliło cie? Co ty robisz?
- Odpłacam sie! - powiedziała Gia, obruciła sie i poszła do innego stolika. Gdy już zjadły poszły do sklepu z wieżami, komputerazmi, płytami itp. itd. . Przy jednej z półek zobaczyły . . .

CDN
GirlX ale nabijasz te posty -________________________-
  Odpowiedź z Cytatem