View Single Post
stare 14.04.2005, 08:20   #10
Binek
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Odcinek 10 "Tam było pięknie..."


Kasia i Julia szybko trafiły do szpitala. Pielęgniarka zadzwoniła po rodzinę. Dziecko zostało odnalezione.
Bartek i Karol szybko przyjechali.
- Co wam jest? - Zapytali nerwowo.
- My umieramy. Bartku... proszę Cię! Powiedz Oliwce ,że był kiedyś ktoś o imieniu Julia. - Gdy to powiedziała uśmiechnęła się lekko.
- Karolu... ja byłam w ciąży... pamiętaj o mnie i o Julii!! - Powiedziały i zamknęły oczy.
Na sali rozległo się głośne pykanie.
- Szybko! - Krzyknął lekarz.
Próbowali im pomóc lecz niestety one umarły.

Mężczyźni się popłakali.
- Och Julia nie rób mi tego! - Krzyczał Bartek. - A Oliwia?
- Kasia! Proszę tylko nie to! Wracaj! - Krzyczeli nerwowo.
Do sali weszła pielęgniarka.
- Dzień dobry. Pan doktor wzywa na rozmowę.
Bartek i Karol przytulili się do siebie.
- Och... ja nie... nie mogę w to uwierzyć. - Mówił Bartek.
- Ja też... ja też... - Mówił załamany Karol.

Mężczyźni poszli do gabinetu pana Doktora.
- Doktorze.. czy jest szansa żeby one ożyły? Mówiły coś panu? - Pytał Bartek.
- Nie ... szans nie ma. Julia mówiła ,że to niejaki Harold. Chciałem was poinformować ,że dziś o 18:00 ciała zmarłych zostaną przewiezione do kostnicy.

Bartek wspominał ich pierwszy pocałunek. Niestety było to tylko wspomnienie. Nie mógł pogodzić się z tym ,że jego ukochana umarła. Postanowił zemścić się na Haroldzie.

Obudziłam się z Kasią. Byłyśmy ubrane bardzo ładnie. Wszędzie było kolorowo ale nie widziałyśmy swojej rodziny. Spotkałam nie żyjącą mamę , tatę powiedzieli nam ,że jesteśmy w innym świecie. Ale czy spotkam jeszcze swoją rodzinę? To pytanie dręczy mnie nawet

w niebieskim niebie.....

Koniec odcinka 10.

TO ,że główne bohaterki zmarły to nie znaczy ,że to koniec fs
  Odpowiedź z Cytatem