Po przeczytaniu - proszę bardzo o komentarz
„Demony Przeszłości” – odcinek piąty – „Shinigami”
- „To czego śmiertelni wiedzieć nie mogą” – April przejechała palcem po okładce książki – Intrygujący tytuł… - nagle poczuła lekki powiew, dzięki któremu książka otworzył się na stronie 666. Nad tekstem widniał tytuł: „Demony Przeszłości – słudzy przeznaczenia”. A pod nagłówkiem była krótka notatka:
„Demony Przeszłości zwane także shinigami są typowymi marami które żywią się duszami ludzi. Są także najczęstszym powodem samobójstw. Tylko w Europie co tydzień z ich powody ginie 15 osób. Są to dane statystyczne ponieważ trudno określić czy dany człowiek zginął z powody shinigami, czy też popełnił zwykłe samobójstwo. Demony Przeszłości współpracują z Kosiarzem, od którego wykupują swój pokarm czyli dusze. Mroczny Kosiarz w zamian za to ma mniej pracy i może się cieszyć dłuższym urlopem. Ale Demony mają pewne ograniczenia. Mogą zjeść duszę człowieka, który „Oszukał Przeznaczenie” czyli wymigał się śmierci, co bardzo często się zdarza gdyż Mroczny Kosiarz lubi się spóźniać. Demony mogą porwać człowieka do swojego świata tylko w przeciągu dwóch godzin od „Oszukania Przeznaczenia”. Później mogą tylko grą psychiczną zmusić człowieka do tego by oddał się sam, lub też popełnił samobójstwo. Shinigami są prawdziwymi mistrzami psychiki człowieka. Ludzie, którzy „Oszukali Przeznaczenie” i uciekli demonowi żyją najwyżej kilka miesięcy.
Same Demony żyją w swoim świecie gdzieś pomiędzy niebem a piekłem. Shinigami posiadają trzy formy: ludzką, szpanerską i prawdziwą. Formą ludzką wykorzystują się w swoim świecie, szpanerska używana jest wtedy gdy trzeba człowieka przestraszyć. Prawdziwa jest nieznana ale wiadomo że ktokolwiek i cokolwiek spojrzy na demona w prawdziwej postaci umrze niechybną śmiercią. Demony posiadają własną kulturę i obyczaje. Niestety nie wiadomo zbyt dużo na ich temat”
- Niemożliwe – wypowiedziała po skończonej lekturze April
Nagle ktoś zapukał delikatnie do drzwi.
- Kto tam?! – wykrzyknęła April z lekką paniką w głosie

- To ja Esther. Ubrałaś się już?
- Nie, ale zaraz się ubiorę. Poczekaj chwilę
„To była tylko Esther” pomyślała April zakładając spodnie „April, coś ty sobie pomyślała?”
- Esther jestem już gotowa! – krzyknęła
- Coś ci powiem – do pokoju wpadła podekscytowana Esther – W sobotę jest Love Party!!
- Co? – spytała się odruchowa
- Nigdy nie słyszałaś o Love Party? – zdziwiła się Esther
- Nigdy się tym nie interesowałam – odpowiedziała jej dziewczyna. I to była najprawdziwsza racja. April mało oglądała telewizji, gazet też nie czytała. Nie lubiła typowych mas mediów
- To jest taka wielka impreza!!! Na której jest mnóstwo atrakcji i sław! W tym roku przyjedzie Sezo, Dj Bobek a nawet Giber. Będzie też Pomarańczka i Joda. I inne sławy.

- No i co z tego? – April wyczuwała, że niestety będzie musiała pójść na to „widowisko” bo Esther zaraz powie…
- Musimy tam pójść! Może dostanę autograf od Jody Dupogrody! – rozmarzyła się Esther
- Mnie to jakoś nie kręci… - Na samo wyobrażenie Jody wyobraźnia April zaczynała wołać „Strajkuję, Dupę truję”
- Nie chcesz zobaczyć na żywo Jody?
- Nie dziękuję. Mam taką Jodę na co dzień…
- Chodzi ci o Bridget? – spytała się Esther
- Tak. – krótko odpowiedziała jej April
- Wiesz co dzisiaj skoczymy na zakupy. Kupimy sukienki i kosmetyki żeby wszystkich olśnić na Love Party!!
April poczuła że nie ma zbytnio nic do gadania. Bo cokolwiek powie będzie zmuszona iść na tę całą imprezę i zostanie zmuszona oglądać Pomarańczkę i Jodę. Ta sobota nie zapowiadała za dobrze…
++++++++++++++++++++++++++++++
Proszę bardzo. Dzięki Viggo next part pojawi się maxymalnie szóstego listopada, oczywiście może również wcześniej. Im więcej komentarzy tym szybciej będzie odcinek. Proste...