Nareszcie odcinek.
Dobrze, że dałaś przedstawienie postaci.
Wiesz, fabuła mi się podoba (nawiasem mówiąc, krótki ten odcinek), jak już mówiłam, np. pomysł z otruciem Sebastiana, i nawet nie przeszkadza mi, że można się domyślić, kto to zrobił.
Ale jest pełno błędów (jak zwykle, a może nawet więcej niż zwykle). Piszesz "siem" zamiast "się", "poszli" o kobietach (ma być "poszły", ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to celowo

, albo to:
Cytat:
Napisał basia11
Sebastian kaszlał choćby czymś się otruł.
|
"jakby się czymś otruł", chyba, że chodziło o taki efekt.
Poza tym gdzieś na końcu przestaje mówić narrator, a zaczyna mówić Alicja, tylko ja nie wiem, od któreo momentu ona zaczyna. :wacko: Może zaznaczaj słowa Alicji pochyłym pismem?
Zdjęcia są dobre (czyżby trochę rozmazane? tzn. gorszej jakości), podoba mi się to z widokiem na Kamę z góry.
Miałam dać obiecaną ocenę, wahałam sie co prawda, ale wstawiłam.

Myślę, że się starasz, bo dawać kolejne odcinki fs przy negatywnych głosach publiczności potrafi niewielu forumowiczów.
Mam nadzieję, że doprowadzisz to opowiadanie do końca, co do błędów, to szczerze mówiąc nie liczę (na razie) na większą poprawę, ale ciekawa jestem, co będzie dalej.
A skoro w następnym odcinku nie będzie przedstawienia postaci, to będzie on dłuższy (liczę na to).
Pozdrawiam