Odp: Nie opuszczaj mnie...
A mi to niesamowicie przywodzi na myśl książkę pod tytułem "Książe i żebrak", albo film z młodymi siostrami Olsen. Zdaje się "Czy to ty, czy to ja?". Błędów zauważyłam wiele. Nie tylko mało trafne przejścia z jednego czasu na drugi. Wszystko opowiedziane jest tak flegmatycznie... Powoli... Smętnie... To należy koniecznie zmienić! Znalazłam parę nietrafnych stwierdzeń. Np. upić się do żywego. Nie przypadkiem do upadłego?
Życzę zapału w poprawianiu błędów. Bo jak mówią:
ćwiczenie czyni mistrza. Więc ćwicz.
Ostatnio edytowane przez Mya : 10.03.2008 - 19:26
|