Biorę się za czytanie i poprawianie,
ktoś musi
Cytat:
Napisał Atlantis
Ten poranek nie różnił się niczym od kilku poprzednich początków dnia.
Wkrótce miało się spełnić to, co miało być
Ostatnie raz
uczestnikiem wylewania się masy,
mających swoje życie, każdy swoje.
Robbie zrobił pierwszy krok z setek kroków
Pozwolił się nieść nogą tam gdzie
Paul oczyma rozejrzał się po towarzyszach.
Mężczyźni od niechęci zwolnili
Przecież jesteś lekarzem
Pytanie te nurtowały
color][/b]
|
- bez "początków dnia"
- to, co będzie, za dużo w tym zdaniu słów "miało"
- ostatni
- uczestnikiem tej masy (nieotrzebne powtórzenia)
- mających każdy swoje życie
- pierwszy z setek kroków
- nogom
- niepotrzebnie "oczyma"
- niechętnie albo od niechcenia
- przedostatni wers - patrz PM
- pytania
No proszę a to niespodzianka, myślałam, że na nowy odcinek poczekam do końca tygodnia

Miło mi bardzo, że moje rady na coś się przydały

Bardzo mi się podoba jak piszesz o uczuciach, naprawdę jestem pod wrażeniem

I nie obchodzi mnie ile dostaniesz komentarzy - nowy odcinek ma być szybko, bo się będę bardzo niecierpliwić
EDIT: A o to zdanie chodziło Liv "Człowieku! Mogłem ci przejechać!"
He, przegapiłam błąd - dlatego, że opowiadanie było ciekawe
Cytat:
Napisał Liv
No ale, ale...
Wojna- dramat straszny, więc naszpikuj opowiadanko jakimś dramacikiem, żeby nie było 100 procentowej telenoweli.
Sama akcja mogłaby być bardziej tragiczna.
9/10
|
Muszę się z tobą nie zgodzić. To duży dramat jeżeli Robbie zaciągnął się do wojska, a został sanitariuszem. Sanitariusze mimo, że ratowali życie swoim kolegom sami wystawiając się na ostrzał byli traktowani przez kolegów "z frontu" poniekąd jak tchórze - niby, że bali się zabijać (albo umierać) to zostali sanitariuszami. Jednak mężczyźni z wykształceniem medycznym nie mieli przy werbunku szans - z miejsca zostawali sanitariuszami