No tak...
Chętnie odpuściłabym literówki i inne błędy, ale znasz moje zdanie na ten temat: takie FS zasługuje na to żeby być absolutnie perfekcyjne pod każdym względem - treści i zdjęć w ich doskonałości poprawiać nie trzeba, a jak przypadkiem komuś się omsknie ręka na klawiaturze...
Wypada mi napisać podsumowanie

Cóż, chyba najbardziej mnie urzekło poczucie humoru i słowne potyczki Maksia z Johnem
I to jak Juliette skutecznie udawała od samego początku, że nie lubi Johna...
Piękni mężczyźni, z których tylko dwóch nie bardzo wyszło...

(bez imion oczywiście

)
Pełna napięcia i zwrotów akcja...
Perfekcyjne zdjęcia i postacie, którym oddałam serce...
Niezapomniany Szef i jego umiejętnośći konwersacyjne...
Nawet nie wyobrażam sobie, żeby miało nie być następnej części

<ociera łzy wzruszenia>
Zatem do następnego ocinka nowej serii!!!
Dziękuję za wzruszenia i emocje jakie towarzyszyły mi przy czytaniu :*
Dla wiernych czytelników - będzie bonus w postaci naszych rozkminek nad nieprzeciętną męską urodą!
ps. Dobra baby, żeby potem nie było - zaklepuję nowy towar!!!

Właściwie to każdy nowy towar + moje chłopaki

A co tam!!!