Och ty...
<stan przedzawałowy>
He, he Maksio "pan skała", "czy te oczy mogą kłamać" pewnie jak zwykle się wywinie z opresji. Szkoda tylko, że się nie dowiemy skąd się biorą egzorcyści

Ale jednak mu zależy
I biedny Alanek podobnie niewzruszony i głuchy na wszystko. Zostawili go biednego, samotnego w celi bez biurka i w dodatku w nieulubionej bieliźnie każąc brutalnie złamać obietnicę daną małżonce.
Ale jednak go rozumiem <ślepa bez okularów>

Skuteczna będzie tylko niszczarka, ale nie do dokumentów, a do obrazów
Miałam rację co do roli oprawców

Współczuję Anais, tak nie docenić jej wysiłków i oddania sprawie!
A Aida - jak bardzo niespełnione dziecięce marzenia mogą odbić się na psychice w dorosłym życiu! Smutne
Myślałaś, że błędów nie ma? Są:
Cytat:
Napisał scarlett
a teraz cała zakryta była szorstkimi włoskami
Bo kto inny mógłby chcieć się dowiedzieć tyle rzeczy
czekając na poprawę wzroku.
-Zadaje ci pytania.
-Jesteś niezłą aktorka… - westchnął.
-Miałam dostarczy cos jego córce, Emmie…
Uśmiechnęła się nieznacznie na oznaki narastającego gniewu
Wcale nie z właściwym sobie zwyczajowym zamiarem.
Pewnie i tak do niczego by się om nie przydał.
|
- pokryta
- tylu rzeczy
- czekając aż wzrok przywyknie do panujących ciemności
- zadaję
- aktorką
- coś
- ... widząc oznaki narastającego...
- Nie mając wcale zamiaru, który był jego zwyczajem...
- im (sama zostałam poprawiona przez Autora

)
Libby Zdjęcie piękne, prawie jak samej autorki