Ja miałam rodzinę Wilk:
Paulina- mama
Tom- tata
Ola- córka.
Mieszkali w domku sąsiadującym z domem Balbiny Biedak. Tom pracował w medycynie, a Paulina jako Kieszonkowiec (awansów nie mieli, no bo skąd miałam wtedy wiedzieć że potrzebne są punkty umiejętności?). Było to dużym osiągnięciem, bo jak tu wytrzymać, kiedy Paulina zasypia w drzwiach do sypialni (po powrocie z pracy) a tymczasem budzi się tom z pełnym pęcherzem? Ola nie odrabiała prac domowych- szkoła = minus zabawa, prace domowe to samo

- uzbierała sie spora kupka zeszytów. Gdy zarobili troche pieniążków, zauważyłam, że Ola ma na czerwono rozrywkę. Kupiłam telewizor (w sypialni

). Przy okazji kupiłam też szafę i próbowałam upchnąć dwa łóżka, szafę i TV w sypialni

no i sie udało. Pewnego razu Ola przypaliła jedzenie, co wywołało pożar. Wszyscy w trójke gasili pożar-> bez skutku. Ola zadzwoniła po straż. Wtym samym czasie kiedy strażak przyjechał, udało się ugasić kuchenkę (na szczęcie kary brak), i strażak gasił nie-pożar. Paulina chciała mieć dziecko, więc zrobiła z Tomem to co należy. Niestety nie wiem co się urodziło, bo przestałam nimi grać