O LOL XD
Właściwie, to ja tylko przeleciałam oczami po zdjęciach, bardzo dobrych z resztą

, bo tekst znam niemalże na pamięć

(heh, tak to jest, gdy się pełni rolę takiej pomocy

Bardzo sie ucieszyłam z tych ocen, bo po części także to jest moja zasługa, ale cieszy mnie, że tak dobrze współpracuje mi się z Nysią

W końcu, to ona wymyśliła całą akcję odcinka, która tak Wam się spodobała. Jestem pewna, że gdybym nie zwróciła jej na to uwagi (bo odcinek miał wyglądać troszkę inaczej) i ona by mnie nie posłuchała (bo miała prawo to zrobić- w końcu, ja mam swoje własne FS i niech się lepiej nim zajmę), to myślę, że wszystko wyglądałoby inaczej. Nie pisałam jej tego, ale strasznie spodobał mi się ten pomysł ze wspomnieniami o tacie Roberta

. Uczucia też sama opisała, z resztą całkiem dobrze, ja tylko poprawiłam parę usterek.
Pewne fragmenty, może 1/3 opowiadania są mojego autorstwa, nie da się ukryć, ale jestem przekonana, że za niedługo będę poprawiała przecinki, literówki itd. I potem będzie tym większa radość z tych 10/10

Cieszę się z tej oceny chyba równie jak autorka, bo trochę mojego wkładu tu poszło
No nic, pozostaje mi czekać na kolejny odcinek, wpierw, jak wiadomo, do poprawy. Ale może nie tyle co do podpowiedzi, dopisków, tylko do skorygowania takich typowych błędów, czego bardzo jej życzę
Cytat:
Napisał nysia12
Uff. Serdeczne podziękowania kieruję do Liv, która poprawiła moje błędy i wymyśliła większość tekstu :-)
|
Przecież Ci mówiłam, żebyś nie dziękowała!

I pomyliłaś się: Ty jesteś przecież autorką większości tekstów!(mój początek i refleksja gdzieś w środku... czy to naprawdę aż tak dużo?)
Oj, Nysiu, Nysiu, przeceniasz mnie. Przecież Ci pisałam, że moje fragmenty są miernej jakości. Ale te Twoje- jak na Ciebie- są już b. dobre

Ehhh...
A właśnie: tylko mi się przywidziało, czy mama Pauli jest w ciąży?