Cytat:
Napisał Luilo
uczyc male dziecko zalatwiac sie.
|
O tak, mnie też to wkurza. Prawie do końca czerwony pęcherz a malcowi 1/30 umiejętności się nabija. A najgorsze że potem trzeba wynieść z nocniczka co zostało - przeszkadza jak kodami zaniżam dziecko pęcherz bo zwykle sim nie zdąży wynieść i wrócić ;]
Nie znosze nabijać punktów ostatnich bo to wiekami trwa. Nie lubię też zakopywania dziur po tych [ocenzurowano

] bezpańskich psach co mi się w kwaitkach tarzają i zaniżają wartość ogrodu.
Irytuje też trochę jak się gra simem bez kodów i chce się dom rozbudować - auć, stawianie po jednej ścianie dziennie ... Ale ostatnio wolę bez kodów, jakoś przyjemniej sie gra!
I wiecie na co jeszcze ponarzekam? A na stare simy. Nie lubię grać starymi simami. No po prostu. Zazwyczaj zabijam Insiminatorem albo odmładzam ^^"