![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]() Za siedmioma górami,za siedmioma...ee tam,wyszło banalnie.Ponieważ nigdy nie wiem,od czego
zacząć...zacznę od początku. Był sobie dom. [IMG]http://i28.************/t8urnc.png[/IMG] Mały dom... [IMG]http://i32.************/2akcitd.png[/IMG] Dom,a właściwie kolorowa chatynka obrośnięta bluszczem,którego listki,drżące niespokojnie na wietrze,postanowiły opowiedzieć nam jego historię... [IMG]http://i30.************/24n0bd3.png[/IMG] A zaczęło się...od przedpokoju.Małego,ciasnego pomieszczenia,w którym klaustrofobii można nabawić się w tempie ekspresowym,a równie szybko umrzeć na zawał na widok swojego odbicia w lustrze.W tym pomieszczeniu każda ściana,każda szczelina pomiędzy deskami zionęła głodem wiedzy...wiedzy o tym,co będzie dalej... [IMG]http://i32.************/33yj981.png[/IMG] Na trzęsących się nogach przeszłam przez jedyne wyjście z przedpokoju,jednak długo się wahałam-potem nie będzie juz odwrotu,albo wte,albo wewte... Pierwsze,co sprawiło,że serce podskoczyło mi do gardła,to zimna ceglana ściana.Z pewnym niepokojem rozejrzałam się po pomieszczeniu,które najprawdopodobniej było kuchnią. [IMG]http://i32.************/2s0l0eo.png[/IMG] Stąd również prowadziło tylko 1 przejście... [IMG]http://i28.************/jkuezm.png[/IMG] Ledwie przekroczyłam próg tego pomieszczenia,poczułam rozkoszne ciepło rozchodzące się po całym ciele.Czułam rozkoszną woń spalonych na węgiel zapiekanek! Zajrzałam ostrożnie za próg i...zamarłam.Znajdowałam się w dość ciasnym pomieszczeniu,ze ścian patrzyły na mnie tapetowe kwiatki,a promienie słońca igrały wesoło na moich rozczochranych włosach. "Co to za babsko?!" tzn. przy stole stała jakaś kobieta... [IMG]http://i27.************/mcc9vq.png[/IMG] [IMG]http://i30.************/xmqte8.png[/IMG] Poszłam dalej,pełna mieszanych uczuć.Na skrzypiącej sofie,wśród wszechobecnego kwiecia i rażącej żółci wylegiwał się jakiś facet.Zdziwiło mnie to,że ani on,ani ta kobieta zdawali się mnie nie zauważać...w tym domu dzieje się coś dziwnego! [IMG]http://i31.************/suxen6.png[/IMG] No dobra,ja się poddaję.W tym domu nie da się wysiedzieć! Wszędzie kolorowo,kiczowate kwiatuszki,dostaję oczopląsu...a miało być tak pięknie... Przygnębiona ruszyłam na górę po dziwnie krótkich schodkach. gdy wyjrzałam przez dziurę w podłodze zobaczyłam coś,co sprawiło,że o mało nie zleciałam ze schodów. [IMG]http://i25.************/28hmkuf.png[/IMG] [IMG]http://i26.************/2yv0vvb.png[/IMG] "Jakie ona ma nogi! Jak z reklamy 'good bye,cellulite'..." <- to była pierwsza myśl,która przyszła mi do głowy.Po chwili postanowiłam rozejrzeć się po pokoju. kolory.Były dosłownie wszędzie.Paski,kwiatki,zasłonki,obrazeczki.Wszystk o to sprawiło,że mnie zemdliło.Na szczęście popiłam to wodą z małego wazoniku (wraz z kwiatkami) i od razu zrobiło mi się lepiej... [IMG]http://i29.************/2070xlc.png[/IMG] Spostrzegłam uchylone drzwi.Zachęcona przeszłam przez nie...e,to tylko kibel.I to w dodatku w różyczki... [IMG]http://i32.************/33z9pph.png[/IMG] Z ciekawości zajrzałam za ścianę...Ooo,przepraszam! [IMG]http://i29.************/24myn9y.png[/IMG] Nie no,tego już za wiele.ZDECYDOWANIE za dużo zobaczyłam!Chociaż...chciałoby się wrócić do tej łazienki... Zbiegłam ze schodów,potykając się o własne nogi.Za oknem już się ściemniło,więc z pewną obawą wyszłam na ciemny jak d...jak nie wiem co ogródek myśląc tylko o tym,żeby jak najszybciej opuścić to miejsce. [IMG]http://i26.************/2dvsjlh.png[/IMG] Jednak gdy byłam już przy granicy działki,zatrzymałam się.W końcu w dzisiejszym świecie nie wiadomo,co (albo,co gorsza,kto) czeka na mnie za zakrętem... [IMG]http://i26.************/2u8xmvq.png[/IMG] [IMG]http://i26.************/anyfqv.png[/IMG] ~~~ Dziękuję za przeczytanie mojej relacji z maratonu po zarośniętej chatce.Mimo wszystko,zapraszam tam ponownie i polecam (bo w końcu za reklamę mi płacą).A,zapomniałabym-macie namiary: Wielkość/Size:3x1 Cena/Prize: 19 993$ Nie zwracajcie uwagi na denny opis,nie chciało mi się go wywalać. ![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|