Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims 3: Zdjęcia z gry

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 27.02.2012, 13:27   #2231
shotshe
 
Avatar shotshe
 
Zarejestrowany: 26.10.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 109
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

xaga16xlove pewnie dziewczynki będą ładniutkie Ciekawe jak będzie z włoskami

anie ostrooo

lecieyek słodziaki

A ja grałam i chwila prawdy z maślanymi włosami nadeszła UWAGA WSZYSCY: Melody nie ma maślanych włosków Ale jeszcze nic nie wiadomo, bo wywaliło mnie do pulpitu Więc zagram dopiero jutro. A jeśli chcecie zdjęcia z tej gry co grałam wczoraj to piszcie. A propos to forum znów odżywa
shotshe jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 27.02.2012, 16:54   #2232
Zielona Herbata
 
Avatar Zielona Herbata
 
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

lecieyek - Bo one są siostrami,tylko Julia myśli,że Blake to jej ciocia,ale się niedługo dowie.

shotshe - Ooo,chyba mam pierwszego fana Uwielbiam i to jak bardzo twoją rodzinkę

Niestety,z powodu szkoły,dam gdzieś mniej więcej w czwartek. W tym dniu mam mniej zadane,i mam więcej czasu niż zazwyczaj. Dam jedne zdjęcie,zmniejszone i w oryginalnym rozmiarze,jakby komuś się spodobało i chciałby na tapetę (sama mam ustawione )



http://i.imgur.com/pWhot.jpg?6094

Trzeba kliknąć na link,a gdy się będzie na stronie kliknąć na zdjęcie,a dalej wiecie co i jak. xD
__________________

Zapraszam na mojego bloga: Herbal Sims
Zielona Herbata jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.02.2012, 10:19   #2233
Doncellita
 
Avatar Doncellita
 
Zarejestrowany: 21.09.2011
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta
Postów: 55
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Rodzina Healy

Brzdące stały się małymi dziećmi.
Carly jest identyczna jak tatuś



Co noc czyta swojej perełce do snu.



Aubree wdała się w mamusię.



Moim zdaniem są śliczne 



Nauka mówienia





Valencia pokazała córeczce koniki



Zabrała ją na spacer..



..i do teatru



Carly nauczyła się chodzić.



Valencia i Noel wzięli ślub prywatny w ogrodzie z tyłu domu





Noc poślubna ..



Kontynuacja nocy poślubnej



Młodzi małżonkowie wyruszyli w podróż do Chin. Oczywiście nie obyło się bez zakupów



Oboje postanowili rozpocząć naukę Sim-Fu .



Wieczorem wspólnie przy ognisku zajadali się piankami (lub podpłomykami. Nie wiem jak to się nazywa xD)



Na koniec dodam jeszcze parę zdjęć maluchów









Troszkę zdjęć się nazbierało xD No cóż..skoro jestem chora i mi się nudzi to gram
Nie zasneliście ?
__________________
@mod: nieregulaminowa sygnatura

Ostatnio edytowane przez Doncellita : 28.02.2012 - 10:22
Doncellita jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.02.2012, 10:31   #2234
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

@kurcze fajowe macie te wszystkie rodzinki, zdjecia, simy.....az mi sie zatesknilo, by znowu pograc w trojke. Niestety musze czekac do czasu kupna nowego kompa <10 marzec> a bardziej do dodatku showtime, bo tam chce zaczac grac

Czekam na kolejne zdjecia, bo wszystkie dziennie ogladam
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.02.2012, 16:10   #2235
malinQaa-
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Rodzina Gaston

Tak jak już wspominałam kolejnym dzieckiem Kristen i Doriana jest Sandie


W koszach na brudną bieliznę się już nie mieściło wiec trzeba było zrobić pranie.

Przyszła pora pożegnać się z Kropką


Dzień przed pójściem do Szkoły Artystycznej LaFromage


Kristen polubiła medytację, z dnia na dzień poświęca jej więcej czasu, co pozwala jej się wyciszyć

Noel wrócił już z Prywatnego Gimnazjum Śmigola jako młody dorosły



Postanowił się przejechać swoim prezentem od matki na zakończenie szkoły

Pogłębia swoją wiedzę logiki i próbuje swoich sił wynajdując nowe gadżety czy ręcznie wykonane zabawki


Rodzinny obiad


Sandie wróciła do domu na jeden dzień aby przywitać się z rodziną i ruszyła do Szkoły Pokoju i Miłości

Noel rozpoczął prace jako Łowca Duchów



Pierwsza przejażdżka konna Noela

Kristen natomiast stała się dorosłą

i zrobiła sobie mała krzywdę ćwicząc Sim-fu
  Odpowiedź z Cytatem
stare 28.02.2012, 19:33   #2236
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

~Ciąg Dalszy Rodziny Koksak~

Eugeniusz na spacerku z Laylą

A tu zabawa w aport ze Stefankiem

Eugi je lodzika

Masaż zmęczonej ukochanej, już niedługo pojawi się dzidziuś!

Jak się masz, czekam na ciebie!

Mój maluszek, moje skarbki

No i pojawiły się zamiast jednego dwa.. w sumie dwie dziewuszki Witamy na świecie Elizę i Sarę

Mamusia opiekuje się maleństwami, Angelika jak najbardziej sprawdza się w tej roli

Eugi, jako tatuś też nie próżnuję, tutaj tulimy Sarunię

Mamcia zabawa z Elizką

Podczas jednej z zabaw w pokoiku dziewczynek Eugeniusz obdarował Angelikę bukietem wspaniałych róż.. dziewczyna nie spodziewała się niczego w końcu nie było żadnej okazji.

- A co to dziś za okazja??
-Wiesz, Angeliko.. Kocham cię i dziewczynki, i chcę zostać z wami na zawszę, do końca życia..
-Czy ty mnie właśnie prosisz o rękę?
- Mhm, Czy zostaniesz moją żoną?
-Oczywiście.!


-Kocham cię!

Nasze małe księżniczki )

Mamusia z Elizką słodziutka ??

Tatuś z Sarcią, moją ślicznotką

Cała rodzinka, prócz psiaków


c.d.n..
__________________
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.02.2012, 22:39   #2237
lecieyek:)
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Po ślubie oczywistym było, że Hardwood, Barbara i dzieci będą mieszkać razem. Oboje sprzedali swoje domy, ale za to co im zostało, mogli sobie pozwolić jedynie na mały domek z dwiema sypialniami. Tak czy inaczej nowożeńcy byli szczęśliwi, że odtąd mogli być razem niemalże bez przerwy.



W dzień po ślubie Lubakowie zaprosili do siebie rodziców Emerald, z którymi Barbara przyjaźniła się od dłuższego czasu. Postanowili zjeść w domu lunch, a potem wybrali się wspólnie do kina i do miejscowego baru, gdzie mogli się rozerwać grając w piłkarzyki.






Gdy młodzieży znudziła się gra, postanowili spędzić trochę czasu razem. Z początku tylko rozmawiali o tym i owym, a potem dyskusja przerodziła się w flirt, jakby kierowała się swoimi własnymi prawami. Iskrzyło między nimi jak się patrzy, ale ani jedno, ani drugie nie ujawniało swoich uczuć, choć dla niezależnych obserwatorów było jasne, że coś się kroi.



Hardwood za namową Barbary zrezygnował z pracy w restauracji. Zamiast tego otworzył własną działalność, poprzez którą sprzedawał swoje dzieła. Co prawda, mieszkali w tak małym domku, że nie pomieścili w nim pracowni dla niego, ale mimo wszystko mąż Barbary z zapałem pracował nad kolejnymi rzeźbami w ogródku, a ona wspierała go jak mogła. Raz nawet pozowała dla niego. Hardwood szybko zdobył popularność, a jego prace szły jak ciepłe bułeczki.



Witt postanowił zdobyć się na odwagę i powiedzieć Emerald co czuje. Zaprosił ją na randkę do miłej knajpki urządzonej w starym wagonie, do której nieraz przychodzili na lody albo frytki. Chciał, zrobić na dziewczynie wrażenie, więc na wstępie obdarzył ją kwiatami.



Po posiłku, z racji tego, że wielkimi krokami zbliżała się studniówka, Witt zapytał przyjaciółkę, czy zechciałaby być jego partnerką na balu. Oczywiście zgodziła się bardzo chętnie. Miała nadzieję, że ją zapyta.



Witt był wniebowzięty. Biorąc pod uwagę, że wszystko tak pięknie się układało, zadecydował że zdobędzie się na odwagę i pocałuje swoją sympatię. Emerald odwzajemniła pocałunek. Od teraz byli parą…


  Odpowiedź z Cytatem
stare 29.02.2012, 16:24   #2238
shotshe
 
Avatar shotshe
 
Zarejestrowany: 26.10.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 109
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

czyżby jakaś moda na bliźniaki ?

xaga16xlove haha! wiedziałam że jedna bedzie miala czarne, a druga blond

Bardzo mi się nie chce nic dodawać może dopiero w piątek dodam
shotshe jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.02.2012, 18:48   #2239
Zielona Herbata
 
Avatar Zielona Herbata
 
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

lecyiek - Naprawdę świetna rodzina,uwielbiam ją
Horsez- Eugi jest śliczny !
shotshe- Masz tu stu procentową rację ! Moda na bliźniaki poprostu !


Mam dla was dobrą wiadomość,zero złej. Miałam dać swoją rodzinkę jutro,ale ponieważ miałam dziś mało lekcji do odrobienia,pozwoliłam sobie pograć i popstrykałam zdjęcia,jest ich duużo. xD Się rozpędziłam,haha.


~~~~~~~~~~

2 tygodnie po moim przyjeździe ciocia wpadła na pomysł,który nawet mi się spodobał.
- Udałybyśmy się do stylisty,przeprowadziłyśmy by się do nowego domu.. co ty na to ?
- Sądzę,że to wprost dobry pomysł,ciociu. - odpowiedziałam,uśmiechając się.
I tak następnego dnia zrobiłyśmy. Udałyśmy się do stylisty,wyszłyśmy nie do poznania. W nowych ciuchach wyglądałam świetnie, ubrania okropnie mi się podobały. Moment później ciocia dała mi znak,że wsiadamy do taksówki.
- Dokąd jedziemy ? - zaniepokojona zapytałam się cioci,która była uśmiechnięta od ucha do ucha.
- Zobaczysz.
Pięć minut później taksówka stanęła,gdy wysiadłyśmy,przed naszymi oczami był piękny dom. Byłam zaskoczona.




- Patrz jeszcze na to ! - krzyknęła radośnie ciotka.
Wyjęła z kieszeni kluczyk,otworzyła,i pisnęła na widok starego,lecz w dobrym stanie samochód. Cieszyła się w widoku samochodu,który był dla niej ogromną niespodzianką.
- Mam samochód ! Nie będę już musiała płacić głupim taksówkarzom lub jechać z kolegą do pracy,wreszcie. - Ciocia cieszyła się jak nigdy dotąd. Uśmiechnęłam się,co sprawiło u cioci ulżenie. Pewnie myślała,że nie cieszę się jak ona na widok samochodu.





Przytuliłam ją,ponieważ ogromnie mnie cieszyło,że nie mieszkam w tym głupim apartamentowcu. Dałyśmy sobie po małych podarunkach,i poszłyśmy do ogródka,by "uczcić" zmiany w życiu. Ogród był świetny ! Czułam się w nim dobrze,sprawiał,że od razu złe myśli poszły gdzieś na dobre.







Zaproponowałam cioci,abyśmy udały się do klubu,by trochę się rozerwać po męczących tygodniach. Ciocia uznała mój pomysł za świetny. Po zjedzeniu hot dog'ów,sprzątnięciu po pikniku,byłyśmy gotowe poszaleć.





Pojechałyśmy do klubu "Przybytek Walusia".
- Kiedy byłam nastolatką,bardzo często tu przychodziłam. Uwielbiam do tej pory miejsce.
Ciocia miała rację. Miejsce,pomimo nieurokliwego wyglądu,było fajne. Sposób na zabicie nudy.Zamówiłam sobie drinka,zaś ciocia grała w cymbergaja. Moją uwagę przykuł chłopak,który szedł w nieznaną mi stronę. Barmanka podała mi drinka,był nawet dobry.







Chwilowo poczułam się dziwnie. Zechciało mi się tańczyć na ladzie,i to zrobiłam. Po chwili się ocknęłam,i skoczyłam z lady. Ciocia grała w rzutki,zaprosiła mnie do gry,ale odmówiłam gry. Bardziej interesował mnie chłopak,który teraz grał w cymbergaja.







Zauważyłam,że on mnie obserwuje. Przerwał grę,poszedł gdzieś w kąt,ja zaś nieśmiało podeszłam. Podałam mu rękę.
- Hej,jestem Julia.
- Ebenezer,miło mi.
Zaczęłam małą gadkę-szmatkę. Kiedy skończyłam,zbliżył się do mnie,złapał mnie za ręce.
- Jesteś naprawdę interesująca dla mnie osobą. Nie żałuję,że cię poznałem.
Na twarzy pojawiły mi się rumieńce. To,co on powiedział,było dla mnie ogromnie miłe.









Poczułam,że między nami jest mały flirt. Lecz nagle Ebenezer posmutniał.
- Jednak żałuję,że się niedługo nie spotkamy. Planuję wyjechać z Bridgeport.
Zabolało mnie serce. Nie chciałam,żeby on pojechał.Spróbowałam go pocieszyć.
- Proszę,nie wyjeżdżaj. Zresztą i tak bez ciebie było by mi smutno.
Zauważyłam na jego twarzy uśmiech. Zazwyczaj był chyba zaskoczony,co na końcu powiedziałam.







Niestety,romantyczny moment przerwała ciocia,która wołała mnie. Pożegnał mnie,przytulając mnie. Odeszłam,zaś on był chyba w siódmym niebie. Gdy podeszłam,ciocia zaczęła coś gadać,ale ciągle miałam w głowie Ebenezera. Chyba się w nim zakochałam.Kiedy ciocia zjadła naczosy,uściskałam ją przyjaźnie,i podziękowałam za fajnie spędzony z nią dzień.









~~~~~~~~~~

Nie śpicie przypadkiem ? Żarcik.. następną część dam w sobotę.
__________________

Zapraszam na mojego bloga: Herbal Sims
Zielona Herbata jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 01.03.2012, 08:04   #2240
Doncellita
 
Avatar Doncellita
 
Zarejestrowany: 21.09.2011
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta
Postów: 55
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Rodzina Healy

Carly i Aubree stały się dzieciakami szkolnymi . Ohh jak one szybko rosną





Dziewczynki, mimo iż są bliźniaczkami, mają zupełnie inne charaktery. Carly jest spokojną dziewczynką o artystycznej duszy, za to Aubree jest odważną fanką sportu

Valencia robi śniadanko dla całej rodziny.


Przy śniadaniu, Valencia i Noel mówią dziewczynkom o swojej decyzji - Carly i Aubree pojadą do szkół z internatem.


Carly zaprzyjaźniła się z Milką



Milka stała się dorosłym konikiem Zastanawiam się, czy nie oddać jej do adopcji..

__________________
@mod: nieregulaminowa sygnatura
Doncellita jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 12 (0 użytkownik(ów) i 12 gości)
 
Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 01:31.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023