The Sims 3 Po Zmroku-Wrażenia z Gry

Napisał anie_1981

Zwłaszcza, odkąd dowiedziałam się z któregoś forum, że z kodem TestingCheats można usunąć nastrójnik.

serio? możesz o tym coś więcej napisać?

[anie_1981]

Wpisujesz kod testingcheatsenabled true, a potem wciskasz CTRL i klikasz na nastrójnik, którego nie chcesz... Np. Jak ktoś rozpuszcza plotkę, że Twój Sim coś tam zrobił złego. On wtedy dostaje negatywny nastrójnik i można się go pozbyć tym sposobem.

Często jeździcie metrem?Okradają was?Lubicie ten sposób simowego transportu?

Po prostu piszczcie co sądzicie o metrze w sims 3 po zmroku

ja polecam muzykowanie w metrze,dostaje się najlepsze napiwki i wole ten transport od auta,bo jest szybszy

[Kamis]

Ja pousuwałam wszystkie metra. Strasznie mnie denerwują. Za długo to i w ogóle. Nie lubię

A ja tam lubie metra szybkie są ale i tak wole auta

A mnie te metra irytują jak Sim nie ma auta. Przejedzie taksówką (wooolną...), ma do pracy rzut beretem, ale do najbliższej stacji metra podbiec musi i dzięki temu do pracy się spóźnia, bo jak ostatni idiota biegnie taki kawał...

[anie_1981]

Ja z metra w w ogóle nie korzystam. Raz tylko jak zmieniłam na chwilę aktywną rodzinę, to dzieciak wracał do domu metrem, zamiast autobusem szkolnym, nie wiem dlaczego. W sumie staram się za bardzo nie ingerować w wygląd Bridgeport, i dlatego nie kasuję stacji metra, a zmiany w wyglądzie miasta są kosmetyczne. Pozbyłam się klubu Plazma dla wampów. Nie mam ich, więc po co mi ich klub... Zamiast niego, w mieście stanął wieżowiec mieszkalny, jakiś z kosza na domy. Dodałam też do miasta moją siłownię. Jest też dom, który kiedyś zbudowała Lady88, Matika i Feng z dziećmi tam mieszkają. To cała moja ingerencja.

Ja lubię jeździć metrem w simsach

[Chatoyant]

Co do metra to mnie też troche czasem denerwuje, jak sim zamiast jechać normalnie samochodem albo wziac takstowke to biega sobie radosnie po miescie w poszukiwaniu stacji...
A co do moich wrażeń z gry.. no cóż, musze przyznać, że czekałam na ten dodatek, pewnie dlatego, że bardzo lubie TS2 NŻ. Cieszylam sie na mozliwosc wyjscia na jakas imprezke, nowe ciuchy, fryzury (ktore sa chyba jednym z najwiekszych plusow tego dodatku). Co do klubow, to niestety, ale troche sie zawiodlam... Czesto sa w nich pustki, a zabawa w nich trwa zbyt krotko (wiem ze jest mod dzieki ktoremu mozna ustalic godziny otwarcia, ale moim zdaniem powinna byc taka opcja od razu w grze :/). Poza tym denerwuje mnie samo nowe miasto, te polaczone budynki to jakas totalna PORAŻKA! Dostaje ciagle jakies okazje od agenta, a w ogole nie moge ich spelnic! Poza tym, gdy jeden z moich simow postanowil byc detektywem nie mogl rozwiazac wiekszosci zagadek wlasnie przez te durne polaczenia! w niektorych sytuacjach pomoglo przeniesienie budynków z sunset, ale niestety, tylko w niektorych... poza tym ciezko bylo je umiescic bo oczywiscie w tym miescie w ogole nie ma miejsca! Ehh...

Jako ze gra umozliwia opcje bycia wampirem, postanowilam z tego skorzystac, gdy moja pierwsza simka zaczela sie starzeć :p bycie wampirem jest nawet okeej, ale na dluzsza mete staje sie troche nudne. Denerwujace jest to, ze gdy zaczelam grac w sunset to okazalo sie ze w niewyjasnionych okolicznosciach kilka przypadkowych simow przeszlo na "ciemna strone mocy" ;d, ale o tym to juz ktos chyba wspominal.

Kolejna "wielka nowoscia" sa osobistosci. Na poczatku bylo nawet fajnie... zdobywanie gwiazdek, zadania od agenta, nagrody itd. itd. jednak gdy wnuki mojej parki gwiazdorow, ktore mialy prowadzic normalnie zycie, ciagle dostawaly te okazje itp. przestalo to byc fajne, a zaczelo robic sie meczace... szkoda, ze nie ma jakies opcji by móc odejsc z tego całego szoł biznesu. ;d

Podsumowujac, według mnie szału nie ma, ale dodatek nie jest zły. Może troche marudze, ale spodziewalam sie czegos o wiele lepszego skoro to juz TS3...