The Sims 3 - Pokolenia - przedpremierowe dyskusje

kaka123,tak,ja tak do 30 strony na bieżąco czytałem,potem do 89 musiałem czytać bo sobie przerwę zrobiłem xD
Ta! Mutanty rządzą :3 Ale ten wymyślony przyjaciel to raczej nie mutant ._. Raczej przerośnięta szmaciana lala dla dziecka (nie mylić z szeksz lalą lub barbie !)

[kaka123]

Ty! Porando! Nie zauważyłeś, że ta lala jest drewniana?!

[Miyoki]

Napisał kaka123

@upup ten kociak wygląda jak toster. Nie wiem o jakie włosy Ci chodzi, ale tolerancji trochę. Długie włosy nie oznaczają pedalstwa, to zależy od ich właściciela. Są inne określenia do tego. Homoseksualizm, transseksualizm, metroseksualizm itp. itd. Pedały są częścią roweru. Niektórzy mogą poczuć się urażeni.

Czy ja napisałam coś o chłopakach w długich włosach? Napisałam, że tamta konkretna fryzura jest jak dla... wiadomo co napisałam.
Osobiście uwielbiam chłopaków z dłuższymi włosami.
Mam nadzieję, że nie uważasz homoseksualizmu, transseksualizmu i metroseksualizmu za synonimy.
Dodam, że nie mam nic do homoseksualistów.

A co do kotka to też myślałam, że to toster, ale zobaczyłam wychodzące z niego (bo w sumie nic innego tam nie było) nutki. Dlatego stwierdziłam, że to odtwarzacz.
To coś mi się bardzo podoba :3

Napisał SuperMiss16

Cóż, ja bym chciała żeby dodali coś takiego, że każdej rzeczy trzeba się nauczyć. Owszem, jazda samochodem jest. No ale każdy sim od początku umie pływać, umie obsługiwać komputer i wiele innych rzeczy. Fajnie jakby oni musieli się trochę tego poduczyć, zanim będą to robić. Albo kupią nowy telewizor i teraz na początku nie orientują się z pilotem. Takie realistyczne

W sumie to co do pływania to się zgodzę, ale uczyć się obsługiwać komputer lub telewizor? Ja nie potrzebowałam raczej jakiejś specjalnej obsługi do tego.
Ale mogliby dać naukę jazdy na rowerze przykładowo albo coś w tym stylu.

Ale jak tego nie dadzą, to przeżyję, aczkolwiek zgadzam się z Tobą, że to by sprawiło, że TS3 stałoby się jeszcze bardziej realne.

Co do mutacji zwierząt, to uważam to za chory pomysł.
Nie wiem po co takie coś miałoby się znaleźć w tej grze i nie sądzę, by ją urozmaiciło.


Pewnie i tak nie kupię Pokoleń (a na pewno nie bliższej przyszłości - ale kto wie), ale zawsze lubię razem z innymi graczami wyczekiwać premiery nowego dodatku i czytać newsów o nich ^^
(Zwłaszcza jak mnie nachodzi chęć pogrania w Simsy, na co sobie jeszcze nie mogę pozwolić.)

[Levkoni]

Napisał kaka123

Nawet zapomniałam, że to temat o Pokoleniach Ja nie grałam nigdy większą niż trzypokoleniową rodziną. Tak samo jak Porando na epiku grałam i robiłam sobie jednego lub paru simów.
Searle, ale mutanty są takie cudne i pełne uroku, że nie da się o nich nie gadać.
Helena, co Ty cały temat czytałaś? O tym było dawno. Mój sim byłby mordercą, więc nikt nie miałby z nim szans.

Hahaha, a odkąd pamiętam robiłem w simsach morderców xD W pierwszej serii zawsze tworzyłem rodzinkę składającą się z dwóch simów, siostry i brata. Brat był zawsze złym naukowcem i chemikiem i trzymał siostrę w klatce (zrobionej z takich okien-krat które doszły bodajże w Światowym Życiu A potem ta siostra zawsze się uwalniała, kazałem jej przy stole alchemicznym przygotować jakąś miksturę a brat wypijał potem kazałem bawić mu się z brudną świnką morską, a po ukąszeniu zawsze sim umierał na "tajemniczą chorobę" a ja wyobrażałem sobie, że to ta siostra przygotowała truciznę W dwójce natomiast kazałem simom przy barku przygotować drinki (niby trucizna), potem kazałem innemu simowi wypić a kodem wybierałem mu śmierć przez chorobę, i tak oto bawiłem się w truciciela W TS3 to samo, tylko, że kodem śmierć z głodu powoduję, bo nie ma tutaj chorób. I byli mordercy!

[Lubie]

Ja powiem tak..

Mianowicie.. przydadzą się nowe interakcje, jak i nowe przedmioty <nie wiem czemu tak wszyscy szaleją za : zakrzywionymi schodzami.. może i fajnie, ale są ważniejsze sprawy.. ;D

pS.: uro miałem 21.04.. ale czekam jeszcze na jeden prezent..: Ten dodaTEK ^^

[Beatrice]

Witam wszystkich bardzo serdecznie
Więc tak - ja osobiście nie napalam się tak bardzo na Pokolenia, bo już tak było z Wymarzonymi Podróżami - może i owszem złe nie są, ale wyprawy bardzo szybka się nudzą ze względu na misje... Gdyby na przykład można było po otrzymaniu 3 poziomu wizy normalnie się zabawić i odpoczywać to Ok, a tak ?
W Po Zmroku nie miałam zbyt wielu bugów - raz zacięła się winda i mój Jan xD cały czas chodził do toalety i nic więcej nie robił.
Miejmy nadzieję, że skoro tak daleka jest ta premiera to na prawdę się przyłożyło EA do tego dodatku ;p Jeśli usłyszę pozytywne opinie to czemu nie - kupię

Kacpersky - przesłodki avatar :]

[Lubie]

Ja miałem buga w Karierze.. Jako detektyw włamałem się do domu i... mój sim chciał wracać do domu, czego ja oczywiście nie chciałem..
po paru anulowaniach interakcji mój sim zaczął się teleportować przed dom, do którego się włamałem.. po kilku sek włączyłem Laptopa (tego Simowego) mój sim teleportnoł się do domu.. i po Laptopiee ;< a oszczędzałem na niego z około tyg. <simowych>

[Beatrice]

Ja nawet nie kupowałam Kariery - podejrzewałam, że będzie fajne na parę dni, a potem już nuda. Pieniędzy wydanych na WP trochę żałuję, chociaż aż takie złe nie są... A PZ to prawdziwa rewelacja ;p udany dodatek może dlatego tak myślę, że nie mam tyle bugów jak niektórzy gracze

[kaka123]

Czy ja napisałam coś o chłopakach w długich włosach? Napisałam, że tamta konkretna fryzura jest jak dla... wiadomo co napisałam.

No dobra, ale jednak napisałaś. Nie miałam na myśli, że chodzi Ci tylko o długie włosy.

Mam nadzieję, że nie uważasz homoseksualizmu, transseksualizmu i metroseksualizmu za synonimy.
Dodam, że nie mam nic do homoseksualistów.

Nie uważam, ale wiele osób, to wszystko wrzuca do jednego worka i nazywa kogoś chociażby ubranego inaczej pedałem.

Cóż, ja bym chciała żeby dodali coś takiego, że każdej rzeczy trzeba się nauczyć

Przeraża mnie fakt, że sim nie musi się uczyć jeździć samochodem i hackować przede wszystkim, a opanowanie tego raczej do łatwych rzeczy nie należy.

No włacha -,- Jakieś moherki myślą,że ci z dłuższymi włosami to od razu sataniści...A większa część ludzi,jak widzi kogoś z dłuższymi włosami,gdy idzie z kolegą to mówią - geje ! >_< A nawet nie wiedzą czy nawet żony nie ma czy dzieci tylko na piwko sobie poszli.Sam mam trochę dłuższe włosy (grzywka do oczu,włosy do ramion) i tyle.

Zgodzę się,że to trochę dziwne.Od razu można hackować i takie tam..