|  28.12.2011, 19:40 | #1681 | 
| Zarejestrowany: 19.11.2011 Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy Płeć: KobietaPostów: 288 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			@all-wasze rodziny są swietne.Jak nie forum szwankowało,to dostawałam szału tak się uzależniłam od waszych historii. @eyvee - chyba więm już co będzie powodem konkurowania siostrzyczek  Rodzina Broke http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1667 <--poprzednie części Zajełam się Lidką i całkiem zapomniałam o Roshanie.Muszę i jemu wymyśleć jakąś historię by się nie zanudził mi chłopaczyna  Jak narazie Roshan stałsię nastolatkiem,i to nie byle jakim-został typowym Bad Boyem   Jego WP-Tula,zapragneła zrobić mu niespodzinakę i za sprawą eliksiru zmieniła się wdziewczynę.Roshan chyba był zadowolony z prezentu     Na razie tyle   | 
|   |   | 
|  | 
|  28.12.2011, 20:18 | #1682 | 
| Zarejestrowany: 16.02.2011 Skąd: Z Fantazjolandii Wiek: 36 Płeć: KobietaPostów: 1,062 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			Ok, wkoncu ten glupi dom mam z glowy....stesknilam sie za Cathi he he xD @Marl - bad boye sa najlepsi jeee >  nie moge sie doczekac "podbojow" Roshana xD <uwielbiam chlopcow w simsach, chociaz mi nie wychodza;p> Rodzina Tanimoto ciag dalszy Cathi obudzila sie, ale...nie wiedziala gdzie jest i jak sie tu znalazla. Pozniej jednak przypomniala sobie, ze Natsu zabral ja do siebie, kiedy nocowala sama w parku na lawce...  Szybko sie ubrala i zeszla na dol dosc "ogromnego" domu O.o i spotkala tam Natsu. Czujac sie troche zmieszana nie wiedziala co mu powiedziec...  Zanim cos zdarzyla powiedziec blondyn stwierdzil, ze nie teraz czas na pogaduszki i lepiej zeby sie pospieszyla bo spozni sie do szkoly.  Po szkole Natsu odnajduje wkoncu dziewczyne i nagaduje jej, ze nie bedzie na nia czekal, ze oboje ida do jego domu - nie bedzie sie przeciez wloczyc po miescie.  Cathi dosc skrepowana pojechala z Natsu znowu do jego domu - dopiero teraz zobaczyla jak wielki ma dom O.o...  Podczas rozmowy o sytuacji Cathi dziewczyna postanawia w ramach podziekowania za nocleg i pomoc zrobic Natsu jakis posilek...  Natsu sie opieral krzyczac "Nie! Czekaj...nie wchodz tam...powiedzialem stoj!!!" ale Cathrine pobiegla szybko do kuchni...  Cathi zamurowalo gdy tylko weszla do kuchni...  W kuchni byl straszny balagan - brudne ubrania, naczynia, pudelka po posilkach, zupkach jakies rozwalone kartony po pozywieniu...No tak, widac, ze mieszka sam i brakuje tu kobiecej reki, ale Cathi miala polewke z blondyna ^^"  Natsu zaczal sie jakac, czujac zazenowanie i zlosc xD Stwierdzil, ze nie prosil ja o zaden posilek i lepiej zeby juz poszla. "Ale przeciez sam powiedziales, ze mam przyjsc do twojego domu razem z toba?...." - zapytala ironicznie Cathi. "..." - Natsu nic nie odpowiedzial tylko znowu se zmieszal...  "No dobra...ech to zawrzyjmy uklad, ja dam ci nocleg dopoki czegos nie wymyslimy, albo nie znajdziesz wlasnego kata, a ty...eee...no zajmiesz sie domem!" - powiedzial zazenowany blondyn  Cathi nie mogla uwierzyc. "A...ale Natsu nie moge tak wykorzystywac...to nie w porzadku, przeciez to wszystko kosztuje...sama jestem sobie winna.."...  "Glupia! Nie jestes niczemu winna! Koniec dyskusji zostajesz tu, zreszta...juz wole, jak ty tu zostaniesz i zajmiesz sie domem, niz jakiegos obcego sima paletajacego sie po moim domu!...wiec jestesmy kwita!"  Koniec koncow Cathrine zgodzila sie i zajela sie porzadkami w domu...byla mu bardzo wdzieczna za pomoc, gdyby nie on to nie wiadomo co by sie z nia stalo i gdzie by sie podziala...ciekawe tylko dlaczego to robi?...    Natsu w tym czasie zajal sie swoimi sprawami...  Cathi zauwazyla, ze Natsu byl we wszystkim dobry - nawet nie musial odrabiac zadan domowych....gdzie ona musiala poswiecic na to troche czasu...  Wczesnym rankiem Cathi poszla do kuchni i postanowila przygotowac posilek dla Natsu...wkoncu jest mu wiele dluzna...ale niestety po wielu zmaganiach ciagle jej sie nie udaje i pali wszystko co zrobi na piecu...  Cathi byla zla na siebie, ze marnuje tak jedzenie, ale nie chce mu podawac przypalonych gofrow, wiec probuje dalej i dalej...  Kiedy godziny wyjscia do szkoly sie zblizaly Natsu zszedl na dol szukajac zawsze spoznialskiej sie Cathi...nie spodziewal sie, ze przygotuje mu sniadanie...  CDN   Ostatnio edytowane przez eyvee : 28.12.2011 - 20:21 | 
|   |   | 
|  28.12.2011, 20:33 | #1683 | 
| Zarejestrowany: 21.10.2011 Wiek: 28 Płeć: KobietaPostów: 12 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			OMG! ile tu się dzieje?! ja też miałam problem z zalogowaniem się na stronę i myślałam, że zwariuje  Wszyscy macie świetne rodzinki. eyvee JAK TY TO ROBISZ? nie będę tu się rozpisywać jacy to Twoi simowie są śliczni, a historia nadaje się na jakąś powieść bo na pewno dobrze o tym wierz  Ja niestety pożegnałam się z moja rodzina.( głupi system przestał mi czytać płytę, a gdy już zaczaił co i jak okazało się, że wszystkie moje rodziny znikły :/) No cóż bywa. Jeżeli jutro znajdę trochę czasu to coś dodam ale nie obiecuje. | 
|   |   | 
|  28.12.2011, 20:34 | #1684 | 
| Zarejestrowany: 21.05.2009 Skąd: Warszawa Płeć: MężczyznaPostów: 1,023 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			eyvee podziwiam za grę wampirami, mi jakoś źle się nimi gra, trzeba w nocy żyć itd   Rodzina Prada Ascanio podczas wizyty u sąsiadki, Erin Kennedy zajmuje jej dzieciaka opowiastkami o duchach.  A tu Bella Kawaler, jako już dorosła, zmieniłem jej ubranie i fryzurę Nraasem  Teraz przypomina rasową Ćwirkę   Fleur (nie wiem co mi przyszło do głowy tak ją nazwać, jakoś niewygodne to imię, chyba zmienię jej na Flora  ) zaczęła rodzić. Urodziła pierwszego potomka klanu Prada, Emanuela. Jeszcze tej samej nocy poczęli kolejne dziecko i po kilku dniach na świat przyszła ich córka  Lubię mnożyć simów, nawet miałem w planach stworzenie małego świata dla simów-kosmitów, którzy by się mnożyli jak króliki     Ascanio dowiaduje się o śmierci przyjaciół: Bustera Clavella i Kornelii Ćwir   Coś mało tych fot robię, tu już Emanuel w wieku małego dziecka. Tatko czyta mu mądre bajki   Pierwszy raz widzę, że sim trzyma dziecko i siedzi jednocześnie  Brzmi to śmiesznie, ale simowym światem rządzą inne prawa   Emanuel na huśtawce  Urocze dziecko, taki uhahane. A rodzice korzystają z uciech fizycznych, póki dziecko małe i nic nie rozumie    Tatuś na spacerku z córą. Zanim doszli do gabinetu stylizacji (który zrobiłem z domu Claire Ursine  ) był zmrok i musieli wracać, hahaha   Tu codzienność Pradów, czyli wychowywanie dzieci w ciasnej chacie (tatuś to nawet nie zdążył się przebrać z ciuchów roboczych). Drugie zdjęcie to poród Fleur - trzecie dziecko w drodze! Nie ma co, Ascanio to prawdziwy potwór rozpłodowy, żona już ma biodra szersze od drzwi         
				__________________ Zmieniłem nick z Absolem na Levkoni. | 
|   |   | 
|  28.12.2011, 20:49 | #1685 | |
| Zarejestrowany: 22.04.2011 Skąd: The City of Wonder Płeć: KobietaPostów: 372 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy Cytat: 
  ) I ostatnio częściej oglądałam Splatalot bo tam są takie zmyślone imiona. ( jedno już wykorzystałam, Shaiden ) milkie way 15 - Heh, ja mieszkam w takim 'Czymś' zwanym Wielką Brytanią od 2 lat  eyvee - Natsu fancies Cathi !!!  Robi tak, jak ja. Np. W realu podoba mi się taki jeden, ale go baaaardzo źle traktuje, ( wpycham w krzaki, walę linijką po głowie ) żeby się nie domyślił. Rodzina Hamilton c.d Shaiden nie miała żadnych przyjaciół w szkole, więc często siedziała na łóżku rozmyślająć co stanie się za kilka lat, albo odkrywała ( a raczej próbowała odkrywać ) eliksiry. [IMG]http://i44.************/ztskmc.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.************/153mqfb.jpg[/IMG] Gdy już odkryła kilka, postanowiła nabrać swoją mamę, i wlała eliksir do szklanki z wodą... [IMG]http://i44.************/qsozz8.jpg[/IMG] ...Dała jej tą szklankę w prezencie, a Patricia to wypiła  [IMG]http://i39.************/rho410.jpg[/IMG] [IMG]http://i42.************/1z35swk.jpg[/IMG] Jednak nie zawsze udawało jej się odkryć jakiś wynalazek. Raz podpaliła sobie tyłek i Patricia ją musiała ugasić xD [IMG]http://i41.************/25s037m.jpg[/IMG] A tak wyglądała później  [IMG]http://i39.************/8yuk3q.jpg[/IMG] Shaiden jedzie na wycieczke szkolną. Jej mina mówi : Ej, koleś, weź się tak nie ciesz, bo Ci zęby wybije  [IMG]http://i40.************/2vi01o3.jpg[/IMG] Czas, gdy Chantelle była małym dzieckiem minął bardzo szybko, i Chantelle miała urodziny  [IMG]http://i39.************/oqbwqp.jpg[/IMG] Oto Chantelle po zmianie fryzury ( na zdjęciu jest w szkolnym uniformie którego i tak prawie nie widać  ) [IMG]http://i40.************/5mz9jo.jpg[/IMG] Chantelle miała także Wymyślonego Przyjaciela, który miał na imię Vincent. Jednak nikt jej nie wierzył, i wszyscy myśleli, że musi pobyć kilka dni w szpitalu psychiatrycznym. [IMG]http://i40.************/24vihcw.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.************/aw9t9u.jpg[/IMG] Jednak ona miała te wszystkie plotki gdzieś. Vincent był jej najlepszym przyjacielem, i nawet jej mama lub siostra nie rozumiały jej tak, jak on. [IMG]http://i44.************/2ik4384.jpg[/IMG] Pewnego dnia, Chantelle chciała udowodnić wszystkim, że nie zwariowała, więc ukradła jeden eliksir z szafki Shaiden, i kazała Vincent'owi to "coś" wypić. [IMG]http://i39.************/2gxguw4.jpg[/IMG] Nawet Shaiden, która ćwiczyła balet ( miała recital ) zainteresowała się tym, co wyprawia jej mlodsza siostra. " Hej, ja też chcę taką lalkę! Ale... SKĄD CHANTELLE WZIĘŁA ELIKSIR?! " myślała Shaiden [IMG]http://i41.************/28sn1mx.jpg[/IMG] Vincent postanowił podziękować Chantelle, i nie mogł się doczekać, by poznać jej rodzinę, więc dał jej mały prezencik  [IMG]http://i40.************/ab35hl.jpg[/IMG] BONUSOWA FOTKA : Zdjęcie Rodzinne  Trochę dziwne, ale... [IMG]http://i39.************/157kj10.jpg[/IMG] Ciąg Dalszy Nastąpi...   
				__________________  Klichael & Mika    . Ostatnio edytowane przez Miscellaneous : 28.12.2011 - 21:37 | |
|   |   | 
|  28.12.2011, 22:48 | #1686 | 
| Zarejestrowany: 19.06.2011 Płeć: KobietaPostów: 292 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			Ja zazwyczaj gdy gram w TS3 używam imion hiszpańskich, a w TS2 polskich, ewentualnie innych słowiańskich.    | 
|   |   | 
|  28.12.2011, 23:44 | #1687 | 
| Zarejestrowany: 09.04.2009 Wiek: 44 Płeć: KobietaPostów: 4,282 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			Rodzina Kwiatek* No to jedziem z koksem  Jednorożec, samiec czarny... Pojawił się u nas na parceli w sobotę o 20:00. Przyprowadził kolegów... Co prawda nie jednorożców, ale koniki...   Model służącej ma problem z windą... Ta służąca to wygląda prawie jak żywa... Kto by pomyślał, że to tylko cyborg...  Łukasz nieco podrósł, tutaj na zdjęciu z matką, Alicją...  A tutaj spanie w huśtawce...  Alicja przed spożywczakiem w AP. Kupiła marchewki dla koni.  Młody na sprężynowym jeźdźcu... Uwielbiam te ich miny przy zdejmowaniu ich z tych zabawek. Co któryś raz tak się zdarza.    Cyborg się produkuje...  Oczywiście Kometa... Uwielbiam tą klacz...  -Ale mam fajnego kloca!  Gdy Łukasza położono spać, Marka i Alicję naszedł romantyczny nastrój...  -Co mała... pójdziemy na całość..? -Już myślałam, że nie zaproponujesz...   A po zabawie w jacuzzi, mała potańcówka...  BONUSY! Oto jeden z rzadkich, lecz śmiesznych błędów... Służąca chce być chyba magikiem...  Uroczy zakątek... Konie przy wodopoju...  *UWAGA!!! Czytasz na własne ryzyko! Nie ponoszę odpowiedzialności za koszmary senne!   Ostatnio edytowane przez anie_1981 : 28.12.2011 - 23:48 | 
|   |   | 
|  29.12.2011, 00:58 | #1688 | 
| Zarejestrowany: 29.11.2011 Skąd: Bel Air, LA / Wroclove. Płeć: KobietaPostów: 366 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			Rodzina , której nazwisko mi wyleciało xd dzisiaj mało zdj xd i następnym razem będzie bardziej rozwinieta historia. Oto Hanna (ale nie takie polskie Hanna, tylko amerykańskie bardziej Hena xd)  Swojego męża poznała w liceum. On był sportowcem, kapitanem szkolnej drużyny, a ona spokojną, cichą dziewczyną. I tak jest do dziś - on jest rozrywkowym flirciarzem, z kolei Hanna woli zostać w domu i poczytać. A jak to się stało że są razem? Otóż na jednej z imprez Hanna trochę zaszalała i dała się zaciągnąć do łóżka. ich córeczka urodziła się, gdy byli jeszcze w liceum. Z pozoru szczęśliwe małżeństwo...  Poznajemy ich, gdy są już młodymi dorosłymi, a ich córka Harlow jest dzieckiem szkolnym.  ''Czego ta baba tu szuka?'' (nie patrzeć na dymek ;p)  - Kocham Cię Mamo ... ''A jeszcze bardziej twoje pieniądze xd''  I biedna Hanna musi gotować, podczas gdy oni się bawią... xd  + BONUS Sen w stylu PARTY HARD xd Mam nadzieję że nie zasneliście, czytając to. CDN... może xd | 
|   |   | 
|  29.12.2011, 09:25 | #1689 | 
| Zarejestrowany: 19.11.2011 Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy Płeć: KobietaPostów: 288 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			@Milkie- Twoja Hanna jest przesliczna,sama ją zrobiłaś? jezeli tak podzielisz się? @Anie- dawno Cięnie widziałam  Łukasz jest ślicznym dzieckiem,pewnie wyrośnie z niego niezły przystojniak   | 
|   |   | 
|  29.12.2011, 09:31 | #1690 | 
| Zarejestrowany: 18.03.2011 Wiek: 28 Płeć: KobietaPostów: 579 Reputacja: 10 |  Odp: Opowiadamy jak sobie gramy 
			
			Jeeej Anie wróciła   też lubię te miny dzieciaków jak je zdejmują w jeźdźców. milkie_way - Hanna jest śliczna :> 
				__________________ | 
|   |   | 
|  | 
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| 
 | 
 |