|
|
#17 |
|
Zarejestrowany: 20.06.2008
Skąd: Chatka Ech
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 1,209
Reputacja: 10
|
Liv, czytam to FS od samiutkiego początku. Jak tylko pojawił się najnowszy odcinek - czytałam. Dziś postanowiłam, że WRESZCIE wyjdę z ukrycia i skomentuję
![]() Cóż mogę powiedzieć? Chyba dobrze wiesz, że to FS jest naprawdę świetne (a jeśli nie - to teraz już wiesz) i odwaliłaś kawał porządnej roboty. Chyba twoją najmocniejszą stroną jest opisywanie uczuć. Robisz to perfekcyjnie! Fabuła również nie jest nudna, nawet dla mnie, choć przeczytałam całe AND. I ani przez chwilę nie myślałam "Cholera, niech to się już skończy", a przy niektórych opowiadaniach/fotostory/książkach coś takiego przemyka mi w głowie. Największą wadą tego FS jest długość odcinków. Jesteś tak dobra w tym co robisz, że dłuższe odcinki z pewnością nie odstraszyły by czytelników. Gdy skończę odcinek myślę "Co?! Już?!". Bardzo lekko się czyta twoje dzieła i aż smutno się zrobiło, że zbliżamy się do końca. Masz zamiar zrobić dłuższą przerwę czy już coś masz w zanadrzu? Bo chętnie bym poczytała coś jeszcze twojego. TAK, TAK, chociaż czytałam już trzy twoje FS, to nadal czuję niedosyt. To chyba dobrze, prawda? W każdym razie ze ZNIECIERPLIWIENIEM czekam na następny odcinek.
__________________
Ach, Marylo, wszak oczekiwanie czegoś daje nam już połowę przyjemności! Może się zdarzyć, że się tego nie otrzyma wcale, ale nikt nie może zabronić cieszyć się z oczekiwania. Lucy Maud Montgomery - Ania z Zielonego Wzgórza |
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|