Nie jestem zwolenniczką robienia dzieci w grze (lol ; )). Maksymalnie mam chyba trójkę, większej liczby raczej nigdy nie robiłam, a w każdym razie nie pamiętam takiej sytuacji. Nie lubię się nimi zajmować, po prostu. Jak nie miałam jeszcze dodatku NS, to młodzież dorastała i po opcji "poszukaj domu dla siebie" pozostawali już w skrzyni rodzin, no chyba, że kogoś szczególnie polubiłam, to grałam jakiś czas, ale niedługo. Teraz, jak mi się nastolatki nudzą, to wysyłam je na studia z biletem w jedną stronę ;p tzn. pozostają na uczelni na wieki.
Wyjątek zdarzył się zupełnie niedawno, kiedy tak polubiłam jedno rodzeństwo, które się urodziło w grze, że razem ukończyli studia i teraz gram nimi na przemian.