![]() |
#11 |
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 859
Reputacja: 14
|
![]()
Dziękuję za komentarze, jestem mile zaskoczona, że jest ich tak dużo
![]() Witam nowych czytelników Nina14! i Rose ![]() Nina14: ja napewno zostanę stałym klientem tego wątku Miło mi. Postaram się, żeby historie simów były ciekawe ![]() Rose: Ha! więc Kazik jednak chce by Ewa wróciła do domu... On nigdy nie przestał jej kochać ![]() Annetti: Jejku, ale fajnie wplotłaś historię Borowików i Wichur Dziękuję, miło mi, że się podoba. Nie sądziłam, że Kazik będzie szukał Ewy. Czyli udało mi się zaskoczyć czytelnika ![]() No i mam przeczucie, że jeszcze jakoś splączesz losy obu twoich rodzin ![]() Sovillian: Nadal nie mogę się napatrzeć na tego Kazimierza w tych długich włosach Mam to samo, Kazimierz to mój pupil od dnia, w którym wyskoczył z kołyski ![]() ![]() Dzisiejszy odcinek będzie słodziutki ![]() Napiszcie co sądzicie o urodzie nastoletniego Aleksandra, bo ja czasami nie wiem co mam o nim myśleć ![]() ------------------------------------------------------------------------------------ Życie rodziny Wichura Część 15 Dni mijały, ale odpowiedź od Ewy nie nadchodziła. Kazimierz starał się normalnie funkcjonować i zajmował umysł codziennymi sprawami, zwłaszcza że zbliżały się urodziny Aleksandra. W przeddzień urodzin syna, gdy późnym wieczorem Kazimierz wracał z pracy, czekała na niego niespodzianka. Na werandzie siedziała Ewa z małą dziewczynką. ![]() ![]() Widok Ewy ucieszył go, ale nie wiedział kim jest dziecko, które tuli się do jego ukochanej. ![]() Ewa nie czekając na pytania powiedziała: - Dostałam Twoją wiadomość i przyjechałyśmy. To Twoja córka. O niej chciałam Ci powiedzieć, gdy byłam tutaj ostatnio. ![]() Kazimierz, choć zaskoczony i zmieszany, przywitał się z małą Lilianą. ![]() Ponieważ cały dom pogrążony był już we śnie, Kazimierz postanowił, że nie ma sensu nikogo budzić, a nowe, zaskakujące wieści zdąży przekazać rano. Byli małżonkowie położyli swoją córeczkę spać, a sami wrócili na werandę, gdzie rozmawiali niemal do świtu. ![]() ![]() Mięli sobie naprawdę dużo do powiedzenia. Kazimierz opowiadał o sobie i Aleksandrze oraz o tym, jak ułożyli sobie życie pozostali członkowie rodziny. Ewa opowiadała o tym gdzie była i co robiła odkąd wyjechała z Wierzbowej Zatoczki, o tym jak uświadomiła sobie, że Kazimierz jest miłością jej życia, jak tęskniła za nim i za synkiem, a także o tym jak radziła sobie sama z maleńkim dzieckiem. Mówiła też jak wiele razy chciała wrócić, powiedzieć o Lilianie, prosić o wybaczenie, ale w każdej z tych chwil przed jej oczami pojawiał się obraz sprzed lat, gdy Kazimierz nie chciał jej nawet widzieć. ![]() Wszystko to opowiadała z uśmiechem na twarzy, bez cienia żalu do byłego męża, ale Kazimierz wiedział, że to on był przyczyną większości trosk jakie spadły na Ewę, a także tego, że dzieci tak długo nie miały kompletnej rodziny. Ukradkiem otarł łzę. ![]() Ewa nie chciała już tego roztrząsać i o to samo poprosiła Kazimierza. Pragnęła zacząć nowe życie pod jednym dachem ze swoimi bliskimi. ![]() Gdy już wszystko sobie wyjaśnili i opowiedzieli, w końcu spojrzeli sobie w oczy. ![]() Zobaczyli w nich te same iskry, które widzieli przed ślubem i które przypomniały im, że są sobie przeznaczeni. ![]() ![]() ![]() Wraz z nadejściem świtu Ewa zabrała Lilianę i opuściły dom Wichurów, żeby wrócić do niego wieczorem na przyjęcie urodzinowe Aleksandra. Tak ustalili: to będzie dla chłopca najpiękniejszy urodzinowy prezent. Aleksander zaczął świętować swoje urodziny tuż po obiedzie. Razem z kuzynami wybrał się do parku, gdzie szaleli na całego. ![]() ![]() ![]() Wieczorem dorośli urządzili dla dzieciaków ognisko, które było dla Aleksandra niespodzianką, choć nie tak wspaniałą jak pojawienie się mamy. ![]() Chłopiec na jej widok poczuł niesamowitą radość. Uściskom nie było końca. ![]() ![]() - Mamo, tak bardzo za Tobą tęskniłem. ![]() W pokoju czekała na niego jeszcze jedna niespodzianka - siostra. ![]() Dzieci ucieszyły się, gdy zostały sobie przedstawione. Liliana cieszyła się, że będzie teraz miała starszego brata, a Aleksander będący już niemal nastolatkiem, pomyślał, że nie zaszkodzi mieć młodszą siostrę. ![]() ![]() Gdy rodzina była już w komplecie nadszedł czas zabawy i jedzenia. ![]() ![]() C.d.n. ------------------------------------- Aleksander jako nastolatek: ![]() ![]()
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22 Ostatnio edytowane przez Irbis : 27.05.2015 - 21:40 |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|