|
|
#11 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Mi wskakują do lampy i stolika, straszą domowników.
O, albo niedawno umarła mi taka staruszka, co miała platynową aspirację, to po śmierci pojawiała się mężowi jako duch i go... całowała. Nikogo nie straszy, tylko chodzi po domu i się uśmiecha. Albo jest tak, że te, co zmarły na skutek jakiegoś nieszczęścia, to są u mnie w kolorze lekko czerwonym, a te co ze starości, to białawe. |
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|