Opowiadamy jak sobie gramy

[anie_1981]

Nightfall, mi się nie tnie gra w Bridgeport, tylko się w drzwiach na chwilę Simy zatrzymują, tak jakby zastygały na chwilę. Mam pytanie, odmłodziłeś Simkę z NRaas MC, ale chodzi Ci o dni do przejścia do następnej grupy wiekowej, czy może udało Ci się cofnąć ją do poprzedniej grupy wiekowej? W dwójce z kodem Testing można było stworzyć tak zwany "Sim Modder". To taka kukiełka niemowlaka. Z tym to można było robić cuda, nawet starca w niemowlaka można było zmienić. Bardzo mi tego w trójce brakuje.

A u mnie historia idzie naprzód. Nie chciało mi się czekać, aż postęp historii łaskawie znajdzie facetów trzem dziewczynom, więc sama to zrobiłam. Kiedyś, zaraz na początku gry w trójkę, stworzyłam kilka parek Simów, ale potem nimi nie grałam. Jakoś nie potrafiłam wtedy przeboleć, że się zestarzeją i umrą. Teraz mi się przydają w różnych zapisach jako mąż\żona ludzi, którymi w danym momencie gram.

Od lewej: Kurtis, Robert i Marek...

Zbiorowy ślub. Nie miałam ochoty na grę tą rodziną, więc chciałam szybko załatwić te śluby i iść do innej familii. Oto połączenia imion: Marek-Dina, Kurtis-Nina, Robert-Martyna.


A tutaj konsumpcja związków... Wszystkie pary nadal mieszkają w tym mieszkaniu, jakoś mało mi na nich zależy, więc poobserwuję co ciekawego gra z nimi zrobi...



A tutaj już powrót do Danny'ego i Janette. Ten facet, to Garett jakoś-tam. Ściągnęłam go do Danny'ego, żeby go przygotować dla Julii, siostry Danny'ego, która mieszka z rodzicami w kostce cukru. Czyli wiadomo, edycja w CAS i zmiana jego image, miał ciemniejszą skórę. Zmieniłam mu też sylwetkę, charakter i wyuczyłam umiejętności. A potem przeprowadzka Garett'a do Julii i jej rodziców, ślub, ciąża i powrót do Danny'ego i Janette.

Tutaj ślub, kameralny, na szybko.


A tutaj już po ślubie. Garett jest całkiem całkiem, ale Julia ma raczej przeciętną urodę.