Pokolenia - wrażenia z gry.

[anie_1981]

Mam takie pytanko do tych, którzy nie mają problemów z Simsami, zaczynaliście nową grę, czy gracie na starych zapisach? Bo jak ja zaczynam nową grę to też mam simosielankę. Ale jak ładuję starszy zapis, sprzed Pokoleń, to wtedy są problemy. Na bugi jako takie nie narzekam, ale gra się muli.

[Chloé]

Mam identycznie - świeży zapis to gra działa bez zarzutu, a na starym 4 pokoleniowym muli jak diabli. Niebo i ziemia w komforcie grania.
Nie mam żadnym modów i raptem kilka dodatkw ze store i z giełdy wymiany, to chyba za mało bym mieć takie problemy (zepsuty launcher, bugi, itp)
Powinni to naprawić, albo jak wspominałaś, testować grę na starych zapisach.

[figa]

Napisał anie_1981

Mam takie pytanko do tych, którzy nie mają problemów z Simsami, zaczynaliście nową grę, czy gracie na starych zapisach? Bo jak ja zaczynam nową grę to też mam simosielankę. Ale jak ładuję starszy zapis, sprzed Pokoleń, to wtedy są problemy. Na bugi jako takie nie narzekam, ale gra się muli.

Ja gram i buduję wyłącznie na starych zapisach, wszystko gra jeśli chodzi o tryb budowy/życia. Różnicę widzę jedynie w szybkości ładowania miast oraz w prędkości zapisu - niestety na niekorzyść.

Znalazłam jeden dziwny błąd związany chyba po części z Pokoleniami a po części z Wymarzonymi Podróżami, mianowicie gdy wyślę sima za granicę ubranego w sweter z Pokoleń to po powrocie do domu kasują mu się wybrane przeze mnie stroje: wizytowy, pidżama, sportowy, kąpielowy. Poza tym gdyby zarobił jakieś pieniądze w podróży - po powrocie one się też kasują, czyli kasy jest tyle ile przed wyjazdem.
Ciekawa jestem czy ktoś też ma taki błąd czy to tylko u mnie.

[Kethael]

Napisał figa

Znalazłam jeden dziwny błąd związany chyba po części z Pokoleniami a po części z Wymarzonymi Podróżami, mianowicie gdy wyślę sima za granicę ubranego w sweter z Pokoleń to po powrocie do domu kasują mu się wybrane przeze mnie stroje: wizytowy, pidżama, sportowy, kąpielowy. Poza tym gdyby zarobił jakieś pieniądze w podróży - po powrocie one się też kasują, czyli kasy jest tyle ile przed wyjazdem.
Ciekawa jestem czy ktoś też ma taki błąd czy to tylko u mnie.

Nie, ja tak nie mam. U mnie jest normalnie.

Co do zajęć pozalekcyjnych... Rzeczywiście, dzieci mają dużo mniej niż nastolatkowie. Mam w domu trzy nastolatki. Jedna chodzi na muzyczne, druga na artystyczne, a ostatnia na aktorskie. Jak dla mnie i tak jest ich za mało

Jest klub miłośników przyrody?
Wiem, że jest jakieś tam ''koło dyskusyjne'', ale nic o przyrodzie nie widziałam... Może jestem ślepa , albo po prostu nie zauważyłam.