Opowiadamy jak sobie gramy

Justyna0307 - śliczna ta twoja Katherina
anie 1981- mam nadzieje, że Susan z Isaac'kiem będą ze sobą na stałe, pasują do siebie

Dziękuje wam za rade w sprawie domku dla moich ''gołąbeczków'' Dziś, korzystając z wolnego czasu troszkę pograłam w simsaki, pare fotek z historyjką dla Was:

Madie cz.2

Dziewczyna nadal spotykała się z Timem, po pewnym czasie postanowili razem zamieszkać. Para musiała się z czegoś utrzymywać. Tim znalazł prace w branży aktorskiej, a Madie pragnęła pisać powieści (jest molem książkowym, chce zostać pisarką) więc oprócz zajmowania się domem i gotowaniem w wolnych chwilach ćwiczyła pisanie i kształtowała umiejętności pisarskie






Po paru dniach wspólnego życia z Madi, Tim zrozumiał że dziewczyna znaczy dla niego bardzo wiele. Wybrał się do parku żeby przemyśleć trochę spraw.




Tim wiedział jedno - że chce być z Madi na zawsze. Zabrał ją do klubu, a póżniej oświadczył. Madie nie spodziewała się takiego obrotu sytuacji ale oczywiście przyjęła zaręczyny Niestety mam zdjęcia tylko z klubu, a na zaręczynach wogóle nie pstryknęłam ani jednej fotki ( byłam podekscytowana i lampiłam się w monitor )













Jak narazie to tyle Będe kontynuować gdy znów nazbiera mi się fotek. Obecnie Tim zaplanował wieczór kawalerski z kumplami, a w następny wieczór Madie umówiła się z przyjaciółkami. Oj będzie się działo

CDN

[Justyna0307]

anie_1981 - niezły cmentarzyk ja sobie zrobiłam ogrodzenia na moje simy na razie mam 4 groby Isaac i Susan pasują do siebie

elwa17 - czekamy na foty z imprezy he he

Horsez - masz bardzo fajną rodzinę kojarzy mi się z taką wielką kochającą się rodziną

kaka2610 - o za jednym zamachem zrobili trójkę super he he

Rodzina Newton

poprzednie losy w kolejności: klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik

Dziś dość smutny post
Przeskoczyłam z powrotem do mojej "głównej rodziny" Newton.
Amanda uczyła się malować, tak jak jej babcia została zawodową malarką (zostało coś w genach )


Amanda postanowiła się umówić z Conorem, bo nie widziała go od paru dni.


Babcia Nadia (założycielka rodu) była zdolną kucharką więc ciągle coś dobrego pichciła swojej rodzince


Amanda postanowiła się oświadczyć Conorowi jak widać chyba to przeczuwał, bo ubrał się stosownie


Conor wstąpił do wojska więc zamieszkał z nimi aby móc każdą wolną chwilę spędzać z Amandą musiał też ćwiczyć, bo mięśni to on tam pod ubrankiem nie miał


Katherina (córka Dylana, kuzynka Amandy) zaprosiła ich na imprezę w kostiumach kąpielowych z okazji ich ślubu (z Danielem tym który schudł dla niej ) Niestety Amanda i jej kompleksy powróciły! Znów poczuła się grubo przy kuzynce... (Nie wiem czemu ale ona nigdy nie mogła utrzymać wagi :/ ostatnio aż okrągła mi się zrobiła :/ a ćwiczy więcej od Conora)


Conor wychodził do pracy wcześnie rano, gdy Amanda jeszcze spała nie budził jej aby mogła się wyspać (żeby mój facet tak robił )


I stała się rzecz straszna Nadia umarła (tak szczerze to nie chciała umierać a już daaaawno minął jej czas, ale ciężko było ją uśmiercać)


Przyszedł kosiarz i Kai (jej mąż) aby ją zabrać


Uścisk dłonie i odeszła


Rodzina pogrążona w smutku


Shine opłakiwała matkę i ojca na cmentarzu. Bardzo brakowało jej wsparcia rodziców



Postanowili że się przeprowadzą. Dom był wielki i wychował wiele pokoleń, lecz wiązał się ze wspomnieniami, a chcieli zacząć od nowa. Tak więc Shine, Elton, Amanda i Conor pojechali do nowego domu bye bye domciu ;(


I przed nowym domkiem Amandzie i Conorowi dostało się mieszkanko nad garażem. Rodzice stwierdzili że Amandzie przyda się zobaczyć jak to jest na swoim i nie żyje się w luksusach... Postanowili tak wychować Amandę


Conor musiał się wyspać do pracy, a przeprowadzka była bardzo męcząca


W tym czasie Amanda przygotowuje posiłek aby narzeczony miał co jeść


Shine zrobiła homary z przepisu swojej matki Nadii.


Amanda zrobiła obiad. Zrobiło jej się przykro, bo babcia Nadia na pewno byłaby z niej dumna


A Shine patrząc na kuchnie myślała że Nadia byłaby szczęśliwa w nowej kuchni. Tak uwielbiała gotować.