|
![]() |
#1 | |
Zarejestrowany: 17.10.2009
Skąd: Poznań
Wiek: 38
Płeć: Kobieta
Postów: 970
Reputacja: 10
|
![]()
A mnie się podobało
![]() Czasem akcja musi być trochę naciągnięta, w końcu to nie książka popularnonaukowa, tylko zwykła gra. Też naciągam pewne fakty, przecież połowa mojej historii Cindy&Mandy to zbiegi okoliczności, chociaż staram się każdy z nich jakoś logicznie wytłumaczyć. Jeśli mamusia ma nierówno pod sufitem (a niektórzy mają, oj, mają!), to owszem, mogła wyrzucić córki z domu. Naturalnie można było rozbić ich rozmowę na dwie czy trzy inne, podczas których dziewczyna nadal by protestowała, ale czy chciałoby nam się tyle czytać o tym samym? Dużych niedopatrzeń nie widzę, widocznie trafiłam już na wersję poprawioną, bo teraz z wiekiem sióstr jest wszystko w porządku. Siostry są śliczne. Jak na typowe OJSG, jest ciekawie. Tylko ten "najlepszy taksówkarz w mieście" mnie rozbił ![]() ![]() Cytat:
Podobne imiona są często spotykane wśród bliźniaczek, a przed edycją tekstu dziewczyny nimi były. Moje Cindy i Mandy też nie dostały podobnych imion przypadkiem ![]() |
|
![]() |
![]() |
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 9 (0 użytkownik(ów) i 9 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|