![]() |
#11 |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
![]() Moje życie jest piekłem, a Ty czym jesteś? -1- Wstałam wcześniej niż zwykle. Wypiłam kawę, a reszta ciała zmierzała do pokoju Jul’a. Coś kusiło mnie żeby tam zajrzeć, jednak nie wiedziałam dlaczego. Gdy miałam nacisnąć klamkę ktoś zadzwonił do drzwi. Kawa wylała mi się na podkoszulek nocny, a ja ze wściekłością otworzyłam drzwi. - Witam. Przyszedłem nie w porę, prawda? – powiedział. - Ależ, nie. Wszystko jest w porządku- ze sztucznym uśmiechem odpowiedziałam- Może Pan wejdzie? Proszę poczekać tylko sekundkę. Przebiorę się szybko, dobrze? ![]() - A więc. Jestem adwokatem rodziny Stool. Chyba nie wie Pani o wszystkim. - Ale? Ale o czym Pan mówi?- przecież my mamy tak na nazwisko. - pomyślałam. - Pańska matka miała duże zadłużenia w banku. Od czterech miesięcy nie płaciła czynszu. Wie Pani coś o tym? - Jak to?!- krzyknęłam – Przecież razem z mamą podpisywałyśmy zaświadczenie, że wszystkie zaległości zostały uregulowane. O czym Pan mówi!? - Ale proszę spokojnie. To jeszcze nie wszystko. Proszę wiedzieć, że bardzo dobrze zaopiekujemy się pańskim bratem. – powiedział podnosząc prawy kącik ust. ![]() - Phi! Wolne żarty. Nie wiem, czy Pan wie, ale zostałam obdarzona prawami rodzicielskimi nad moim bratem. Może dziwnie to brzmi, ale to prawda! - Ha, ha! Mam nadzieję, że dowie się Pani reszty. W każdym bądź razie nie ode mnie. O co im wszystkim chodzi? Przecież zaczynam pracę w butiku, a oni jeszcze się nas czepiają. Mam nadzieję, że mały nic nie słyszał. Strasznie by to przeżył. Wyszłam do pracy zdenerwowana. Bałam się zostawić młodego samego, ale musiałam. Przecież nie jest już takim małym dzieckiem, prawda? Wyszłam i kierowałam się na przystanek. ![]() Wróciłam zmęczona i poddenerwowana. Trafili mi się najgorsi klienci, którzy nigdy nie wiedzą jak się ubrać. Gdy weszłam do kamienicy, a bardziej do mojego mieszkania, zauważyłam, że wysztko jest w idealnym stanie. Dziwiłam się, że drzwi do pokoju Jula są zamknięta. Na dworze było już ciemno, a on siedział przy zgaszonym świetle. Chciałam zrobić mu miłą niespodziankę, wyciągnęłam ciasteczko z pudełka i poszłam do jego pokoju. ![]() Otworzyłam drzwi. Zobaczyłam chłopca w kapturze, siedzącego na środku pokoju w wielkim kręgu z dziwnymi napisami. Siedział i się nie ruszał. Z daleka zauważyłam, że te napisy nie są po naszym języku. - Hej Jeen! Czego tu chcesz – zaczął rozmowę dziwnym głosem. - Przyszłam dać Ci ciasteczko. Chcesz? - Czemu nie powiedziałaś mi o naszej najstarszej siostrze!? Czemu ku*wa, czemu!? C. D. N ![]() Dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam do wyrażania swojej opinii ![]() Altair Down: Co dzieje się za szybko o.O Ostatnio edytowane przez Alcioo :33 : 02.05.2013 - 20:44 |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|