Ludziki Shivera

[Shiver]

Muse, Lion - dziękuję za komentarze
No to lecimy z pierwszym "prawdziwym" odcinkiem c:

Spoiler: pokaż

Po zdanych egzaminach Adam i Celina wyprowadzili się z rodzinnego miasta i razem zamieszkali w akademiku Akademii Klasycznej. Adam zdecydował się studiować matematykę (chce w przyszłości zostać architektem), Celina wybrała psychologię (bez wyraźniejszego powodu).
Życie płynęło im bardzo spokojnie...

...na uczeniu się z innymi studentami,...



...graniu w szachy,...



...nocnych przekąskach,...



...i innych rzeczach



Zaraz po pierwszym semestrze (czyli po tym jak oboje dostali stypendia) para wyprowadziła się z akademika do własnego, niewielkiego domku (głównie po to żeby gra działała mi szybciej, ciiii )



Wiele to jednak nie zmieniło w ich życiu. Spędzali ze sobą tylko jeszcze więcej czasu (czyli nudy).







Adam każdy poranek rozpoczynał od sesji jogi.





Czasami odwiedzała ich koleżanka...



Ale Adaś był zapatrzony w Celinę jak w obrazek







Ona w niego oczywiście też



Końcowy egzamin zbliżał się wielkimi krokami, nie wyglądało na to żeby coś miało wybić Celinę i Adama z naukowego rytmu.



Pewien wieczór okazał się być zdecydowanie inny od reszty.
Adaś przygotował pyszne spaghetti, Celina była pod wrażeniem.





Dalej wszystko było już po staremu, tutaj mały toaścik za pomyślne zdanie egzaminu.



Aż tu nagle...



Celinie prawie gały wyleciały.







Wszystko oczywiście mogło się skończyć tylko w jeden sposób



"Kochanie, co powiesz na bara-bara?"



Ta mina mówi sama za siebie



OK.



Nie ma to jak wstać o 5 rano żeby postawić sobie bukiet kwiatów pod drzwiami, polecam



...







Nasza ulubiona koleżanka przyszła pogratulować zaręczyn!



Zobaczcie jak się cieszy



A może jednak nie...?



No tak, zawsze wiedziałem, że Adaś się jej podobał



Jego już nie dostaniesz, ale przynajmniej umiesz latać



Przyszedł czas egzaminu, oboje zdali na 5+ (pieniądze! ).
Nie robili żadnej imprezy, urządzili sobie tylko uroczystą bitwę na poduszki















Dwa dni później byli już spakowani i gotowi do drogi powrotnej.
Wprowadzili się z powrotem do rodziców Adama (którzy w międzyczasie się przeprowadzili).

Mam nadzieję, że nie przysnęliście
Chociaż w sumie ostrzegałem, że wiele się nie będzie działo

[Annetti]

Adaś! Fajnie, że planuje zostać architektem, życzę mu powodzenia I fajnie, że układa mu się z Celiną. Ślicznie razem wyglądają i z chęcią zobaczyłabym ich potomstwo w późniejszym czasie. Ta ich koleżanka jest przezabawna I nie dziwię się jej, że i jej podobał się Adam. Śliczny dom

[Liv]

Adam zdecydował się studiować matematykę (chce w przyszłości zostać architektem)

Wydawało mi się, że jest osobny kierunek architektura
ACRa masz?
A Celina przypomina mi troszkę moją Grację

Aż tu nagle..

... Adam wsadził rękę w spaghetti!

Celinie prawie gały wyleciały.

- PATRZ CO ROBISZ!!! JA CI TEGO NA PEWNO PRAĆ NIE BĘDĘ!!!

Wszystko oczywiście mogło się skończyć tylko w jeden sposób

Adaś musiał zdjąć bluzę i zanieść ją do pralki, po drodze wysłuchując narzekań ukochanej
No i przy okazji został bez jednej części ubrania, a Celina poszła w jego ślady i tak oto...

"Kochanie, co powiesz na bara-bara?"

http://i.imgur.com/MjrZs7Q.png

Pierwszy raz widzę coś takiego (przypominam, że gram w ts2 bez przerwy od prawie 8 lat )

Nasza ulubiona koleżanka przyszła pogratulować zaręczyn!

Ale wielka chałupa! I Ty mówiłeś coś o szybszym działaniu gry...?
No i taka pustka w otoczeniu :<

[Shiver]

Trochę słabo z tymi komentarzami Weźcie się postarajcie bo następnego odcinka nie będzie

Napisał Annetti

Adaś! Fajnie, że planuje zostać architektem, życzę mu powodzenia I fajnie, że układa mu się z Celiną. Ślicznie razem wyglądają i z chęcią zobaczyłabym ich potomstwo w późniejszym czasie. Ta ich koleżanka jest przezabawna I nie dziwię się jej, że i jej podobał się Adam. Śliczny dom

Dziekuję

Napisał Liv

Wydawało mi się, że jest osobny kierunek architektura

Oj tam, ciiii

Napisał Liv

ACRa masz?

Nigdy o nim nie słyszałem, ale zrobiłem mały research i w sumie chyba nie jest mi potrzebny
A czemu pytasz? :3

Napisał Liv

... Adam wsadził rękę w spaghetti!

- PATRZ CO ROBISZ!!! JA CI TEGO NA PEWNO PRAĆ NIE BĘDĘ!!!

Adaś musiał zdjąć bluzę i zanieść ją do pralki, po drodze wysłuchując narzekań ukochanej
No i przy okazji został bez jednej części ubrania, a Celina poszła w jego ślady i tak oto...

Sikam

Napisał Liv

Pierwszy raz widzę coś takiego (przypominam, że gram w ts2 bez przerwy od prawie 8 lat )

Hyhy, same
No może nie osiem lat, ale mniejsza o to.

Napisał Liv

Ale wielka chałupa! I Ty mówiłeś coś o szybszym działaniu gry...?

No przyznaję, nie przemyślałem tego Najwyżej ich przeprowadzę

Napisał Liv

No i taka pustka w otoczeniu :<

Pracuję nad tym

Dziękuję Wam za komentarze, liczę że ktoś jeszcze się skusi

[LepkiePaluszki23]

Czyje ja OJSG widzę
Simom na pewno będzie dobrze się mieszkało w twoich domach.
Simowie są śliczni i każdy na swój sposób inny (no ale Celina ma już całkowicie inną urodę) Na mój gust ma za duze usta i ogólnie. Ale rozumiem.
Czekam na następny odcinek/relacje.

[Shiver]

Dziękuję LP23!
Celina rzeczywiście nie jest pięknością, ale w sumie to bardzo ją lubię :3

Nie mam jeszcze nowego odcinka, ale za to zabrałem się za te pustki w otoczeniu i zacząłem budować moim simom parcele publiczne. Wrzucę Wam to tutaj bo to w sumie czysto takie użytkowe i nie chce mi się z wpisem na blogu fatygować
Miejscowy H&M:



Jeszcze nie skończyłem, ale chyba jest całkiem okej, co? C:

[Quixley]

ale super ;o moje parcele publiczne są żałosne, to jest świetne

[Lion]

Świetny jest ten H&M! Prezentuje się o wiele lepiej od tych gotowych z gry, choć sam jestem leniem i zawsze właśnie je wstawiam do miast, ale to się wytnie

Co do odcinka, to muszę przyznać, że Celina już mi nie przypomina tak bardzo swojej teściowej. Jest dość specyficzna, ale ma w sobie jakiś urok Ich ulubiona koleżanka po prostu mnie zniszczyła

Jestem ciekawy dalszych losów pokazanej pary!

[Chloé]

Już pokochałam Twoje ludziki. Alfred ciachooo, niech simowy los obdarzy go długim życiem. Wcale nie uważam, że Celina nie pasuje do rodziny. Stanowią z Adamem dobraną parę.
Zdjęcia bardzo dobrej jakości a historia zapodana lekko, ze smakiem i z jajem aż chce się tu zaglądać.
Ja też nie spotkałam się nigdy z obawą cuchnącego sima
Świetny skin, nie mogę nie spytać skąd go masz.
Sklep bardzo mi się podoba, podobnie jak inne Twoje projekty.
Czekam na ciąg dalszy!

[Shiver]

Dziękuję za komentarze!

Napisał Quixley

ale super ;o

Napisał Lion

Świetny jest ten H&M!

Napisał Bindi

Sklep bardzo mi się podoba, podobnie jak inne Twoje projekty.

Cieszę się, że się podoba c:
I za reputację też dziękuję

Napisał Lion

muszę przyznać, że Celina już mi nie przypomina tak bardzo swojej teściowej. Jest dość specyficzna, ale ma w sobie jakiś urok

Napisał Bindi

Wcale nie uważam, że Celina nie pasuje do rodziny. Stanowią z Adamem dobraną parę.

Też ją bardzo polubiłem, jest w sumie całkiem ładna (po metamorfozie, ofc).

Napisał Bindi

Zdjęcia bardzo dobrej jakości a historia zapodana lekko, ze smakiem i z jajem

Nie spodziewałem się, że te opisy kogoś rozśmieszą, ale fajnie, że się tak stało C:

Napisał Bindi

Świetny skin, nie mogę nie spytać skąd go masz.

Stąd

Wracam z nowym odcinkiem, yay!
Ten jest trochę dłuższy (prawie 80 zdjęć także radzę uzbroić się w cierpliwość przy ładowaniu), ale też sporo się dzieje także myślę, że będziecie zadowoleni
No i jest trochę dramaturgii na końcu (słabej bo słabej ale zawsze)

Spoiler: pokaż

Na wieść o zaręczynach Adama i Celiny cała rodzina naturalnie bardzo się ucieszyła. Zanim jednak jeszcze zaczęły się przygotowania do ślubu wszyscy postanowili skorzystać trochę z wygód nowego domu (seniorzy rodu też dopiero co się wprowadzili).
Na początek warto by przedstawić nowego członka rodziny - papugę Cizię Nie pytajcie





Luiza szczególnie ją polubiła



Przez kilka pierwszych dni w nowym miejscu panowała luźna atmosfera. Wszyscy świetnie się bawili.













Nie ma to jak bitwa na poduszki w kuchni



Wspólne posiłki stały się jednym z najprzyjemniejszych momentów każdego dnia.





Hmmmm..., no może nie dla wszystkich...



Po jedzeniu miała miejsce prawdziwa gra o tron, szczególnie kiedy gotował Alfred



See what I did there
Zbliżenie na twarz Celiny kiedy zdała sobie sprawę ile czasu spędzi w toalecie.



Dlatego postanowiła już zawsze dla wszystkich gotować.



Przy lunchu Celina poruszyła dość kłopotliwy temat...



...spotkała się jednak ze zrozumieniem, szczególnie ze strony narzeczonego



Luiza tymczasem bardzo się podekscytowała.



Ehhh, co dzisiaj tym nastolatkom w głowach siedzi...







Oceny Luizy nie należały do najlepszych, ale starała się jak mogła najlepiej c:





Bentley również chwalił sobie nowy dom.





Niestety nie nacieszył się nim zbyt długo. Odszedł na dzień przed ślubem
Zły znak?





Spoczął spokojnie w ogrodzie, tam gdzie zawsze czuł się najlepiej.



Nie ma to jak przycinać drzewka...
Ok, ja nic nie mówię, ale Liliana ma bardzo dziwne wybrzuszenie w tych spodniach



...albo grać w piłkę po nocy



Luiza jest taka dojrzała jak na swój wiek...



Przygotowania do ślubu wykańczały wszystkich...





...w końcu jednak nadszedł ten wielki dzień
Celina i Adam zdecydowali się na skromną rodzinną ceremonię w ogrodzie o zachodzie słońca.









Czas na karmienie tortem!
Karmienie, a nie rozsmarowywanie po twarzy, Adaś



Alfred, co ty robisz...?



Musiał dorwać się do szampana przed imprezą



Szybka kolacja pod nocnym niebem...



...i przyszedł czas na zabawę!
Alfred tak się podekscytował, że aż zaczął świecić





Kolejna miłośniczka bąbelków w rodzinie



Luiza tak wywijała, że dostała zaproszenie do klubu tanecznego <ok>.



Okazuje się, że na przyjęcie przyszedł zaproszony Gerwazy Żeberko, ale przez całą imprezę siedział w kuchni przy barze #nołlajf



Lekko spita Liliana.



Noc poślubna była owocna.



Rano przy śniadanku tylko Luiza miała chociaż trochę wstydu żeby się ubrać



Życie powoli wracało do normalnego trybu.
W ramach prezentu ślubnego Adaś adoptował młodą suczkę, Lulu
Nawet jej imienia nie zmieniałem, spodobało mi się.



Trochę fotkowego spamu, bo ona jest przeurocza









Naturalnie, nie obyło się bez strat



Zdarzyła się też bardzo miła niespodzianka



Tak Celina, właśnie stąd biorą się dzieci...
Fajne kanciaste zęby tak btw



Wszystkich niezmiernie ucieszyła ta wiadomość jednak nie na długo, z Luizą zaczęło się bowiem dziać coś dziwnego.
Stała się nieznośna, nie tylko dla swoich przyjaciół...





...ale też dla rodziny.





Jej słabe już oceny znacznie się pogorszyły.



Sytuacja stała się tak napięta, że pewnego dnia Luiza uciekła z domu Wcale się nawet z tym nie kryła, po prostu wybiegła z domu.



Wszyscy bardzo to przeżyli.



Szczególnie ciężarna Celina, co przecież nie jest najlepsze dla dziecka...



Oczywiście zaraz powiadomiono policję.



Niedługo później Luiza cała i zdrowa wróciła do domu, chociaż psychicznie nie było z nią najlepiej.



Nie trzeba było uciekać, a nie wywijać teraz oczy na lewą stronę



Na tym zdjęciu wyraźnie widać, że było ciężko...



Po tym incydencie sytuacja nieco się uspokoiła, ale nie na długo.
Luiza dorosła. Ku wielkiemu rozczarowaniu rodziców nie poszła na studia, zresztą żadna uczelnia nie chciała jej przyjąć z tak słabymi ocenami.



Coś musiało w końcu przelać tę szalę goryczy...
Papuga wyczuła moment









Dziękujemy ci, Celina



Jeszcze tego samego dnia Luiza opuściła rodzinny dom, możliwe że już na zawsze.

Na dzisiaj koniec, komentujta!
W następnej części skupię się na Luizie, ale może coś od rodzinki też wstawię