Problem ze ślubem !

Napisał alia

Jeśli Max to ta idiotyczna lama to nie polecam brania ślubu i ściągania gościa do Werony. Rozwaliło mi to pierwsze starcie z Sims 2 na Studiach. Lama jak przychodzi do kogoś na parcelę to w ubraniu lamy (mimo, że dorosły i mieszka normalnie w Weronie, Miłowie czy Dziwnowie). Jeśli jedzie na parcelę publiczną to samo. Sposób jak ktoś się uprze ściągnąć "gada" do Werony jest prosty jak obsługa dyszla.
Wchodzi się na uczelnię, robi nowego sima - studenta - zaprzyjaźnia się go z lamą.... Swojego (stworzonego) sima pakuje się do prywatnej kwatery i zaprasza lamusa do zamieszkania. Lama zamieszkuje. Trzeba lamę przeszkolić i wystudiować. Lama kończy studia, dorasta i wraca jako dorosły do Werony. Wtedy dostaje własną chałupę i żeni się z tą nieszczęsną simką... Obłęd... Można też lamę wciągnąć do bractwa studenckiego - taka sama droga. Zdaje się że są dwa więc któreś przypadnie lamusowi do gustu. Kropka. Ale jak mówiłam wcześniej nie polecam. Co to za przyjemność całować się z owłosioną lamusowa mordą... A póki nie wylezą spod kołdry to gość jest w seksownym zwierzęcym ubranku. he he....

jak jest sie przyjacielem trzech lam moga cie o 24h porwac mi porwali i nie oddali