|
|
#20 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Nie ma to jak przaśny dowcip z samego rana. Przyznaję Ci zasługę w podniesieniu mi ciśnienia. Nic bowiem nie doprowadza mnie do szału tak znakomicie i skutecznie jak niepoważne traktowanie projektowania. A skąd wiem, że nie jest poważne? Popatrz na tytuł tematu, następnie popatrz na dom i później jeszcze raz na tytuł.
1. Bryła. Kwadratowy klocek bez ambicji i polotu. Jestem w stanie domyślać się, że nawet bez dachu - nie widzę takowego na zdjęciach. Naliczyłam chyba z pięć różnych rodzajów okien - w dodatku w różnych kolorach. Rozplanowanie pomieszczeń fatalne i w dodatku z tego, co jestem w stanie dojrzeć swoim starczym okiem na tym mikroskopijnym rzucie - pomieszczenia są za duże. 2. Ogród. Daję plusa za postawienie ogrodzenia. A poza tym to nie jest za ciekawie. Zdecydowanie za mało roślin. Basen ma bardzo dziwne wymiary - pływanie tam i z powrotem znudziłoby mi się po jednej rundce. Sadzawka w rogu parceli mało estetyczna. Można przypuszczać jedynie, że to hodowla ryb, ropuch i komarów. Meble ogrodowe i jacuzzi - jakaś pomyłka. Raz, że ustawione pod linijkę, dwa, że na pięknym widoku publicznym - brak roślinności ogrodowej kłania się ponownie. 3. Salon. Uroczyście obwieszczam, że salon ma najgorszą kolorystykę i mieszankę stylów, jaką przytrafiło mi się do tej pory oglądać. Nie do opisania wręcz. Po prostu szczelna spada na podłogę z oburzenia i sprzeciwu. 4. Kuchnia. Trochę, ale tylko trochę, lepsza niż salon. Kolorystyka nadal leży oczywiście. Ale przynajmniej meble i AGD do siebie pasują. Reszta - bardzo słabo. Nie ma firanek, nie ma roślin i ozdób - ekspres do kawy i wyciskacz do soków się nie liczą, nawet lamp nie widzę. 5. Łazienka. I tutaj tak po kawałku. Kawałek prysznica (który w dodatku nie pasuje stylem do tapety), kawałek toalety, kawałek umywalki. I drzwi. Nawet nie ma czego komentować. Zdjęcia skadrowane fatalnie. Ciemno i nuda taka, że aż boli. 6. Sypialnia. Nie jestem w stanie określić w jakim stylu chciałaś ją zrobić. Azjatyckim? Modern? Wiejskim? W każdym razie nie wyszło. Plus za postawienie lampki i powieszenie zasłon. Ogromny minus za kosmiczną szafkę z serii "Spadaj Na Marsa". Podsumowanie. Przyznaję szczerze, że nie pamiętam Twoich wcześniejszych prac. Ale z tego co napisali poprzednicy wynikałoby, że chyba nie ma czego żałować. Projekt jest na mizernym poziomie i niestety zmuszona jestem zaliczyć go do najsłabszych projektów jakie widziałam. A dodatkowa prowokacja w postaci nazwy tematu, świadcząca o Twoim niepoważnym podejściu do projektów wyklucza go z pracy do poważnego traktowania. Ostatnio edytowane przez vibratoria : 04.01.2009 - 20:12 |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|