|  | #11 | 
| Zarejestrowany: 09.08.2008 Skąd: Z oka Płeć: MężczyznaPostów: 1,327 Reputacja: 19 | 
			
			Kamis: Jak najbardziej tak. U mnie jest kłopot, że kiedy wybuduję moim Simom dom i idę do mojej stałej rodziny w tym samym otoczeniu to tamci się wyprowadzają do innego domu... :/
		 
				__________________  | 
|  |   | 
|  | 
|  | #12 | 
| Zarejestrowany: 28.03.2010 Skąd: Polska ^^ Płeć: KobietaPostów: 1,019 Reputacja: 10 | 
			
			Też tak mam, ale nie wiem czemu, co jej brakuję w tym domu? ;(
		 
				__________________ | 
|  |   | 
|  | #13 | 
| Zarejestrowany: 09.08.2008 Skąd: Z oka Płeć: MężczyznaPostów: 1,327 Reputacja: 19 | 
			
			Wiesz, nie wiem.   Ja wprowadziłem dalszą część mojej głównej rodziny do domu, w którym mieli wszystko. Wystarczało im łóżek, mieli zapewnioną każdą wygodę... a jednak mo kilku dniach wyprowadzili się gdzie indziej... :/ 
				__________________  | 
|  |   | 
|  | #14 | 
| Guest 
 
					Postów: n/a
				 | 
			
			Czy jak dam im dom ze wszystkimi przedmiotami dzięki którymi będą mogli się rozwijać np. szachy. To będzie grać czasem i wzrastać im logika a co za tym idzie dostawać awanse? Zresztą siłownia czy coś tam jeszcze na mieście to też tak dla picu jakby wygląda. Bo tak się troche głupio gra kiedy ja mam maksymalny awans a oni dalej koczują na pierwszym :/
		 | 
|   | 
|  | #15 | |
| Zarejestrowany: 17.10.2009 Skąd: Poznań Wiek: 38 Płeć: KobietaPostów: 970 Reputacja: 10 | Cytat: 
  Trzeba zostawić Sima przy nauce czegoś, bo sam z siebie nie będzie zdobywał umiejętności. | |
|  |   | 
|  | #16 | 
| Guest 
 
					Postów: n/a
				 | 
			
			To takie trochę bezsensu, gdyż prawie każdy zawód wymaga paru różnych cech do nauczenia :/ Twórcy się nie postarali by odzwierciedlić realistycznie upływające życie, by szło naprzód. A simowie stoją w miejscu, jedyne co idzie na przód to śmierć, a tak to stoją w miejscu. Ja sąsiadce zrobiłem sześć dzieci i żadnego tego dziecka nie wychowywali gdyż nie mieli go sąsiedzi w swoim domu. Nie wiem czy opieka je zabrała czy coś. Ale chodzi o to, że u innych nie widać chęci rozmnażania również(to byli jedyni nowi obywatele ze zdrady). Czy komuś sie zdarzyło, że po którymś pokoleniu rodziny które stworzyliśmy przestały istnieć i miasto będzie zastąpione jakimiś wygenerowanymi losowo? Ostatnio edytowane przez BLyy : 04.06.2010 - 01:21 | 
|   | 
|  | #17 | 
| Zarejestrowany: 22.07.2008 Skąd: Warszawa Płeć: KobietaPostów: 960 Reputacja: 10 |  | 
|  |   | 
|  | #18 | 
| Zarejestrowany: 23.04.2010 Skąd: Kielce Wiek: 25 Płeć: KobietaPostów: 39 Reputacja: 10 | 
			
			Jakby co, to mi się simy rozmnażają, żenią się, starzeją, zdobywają sami pracę i awanse... Na serio. Mi jeden sim, co go z rodziny wyprowadziłam (wybrałam opcję "Wyrzuć"), to sobie znalazł żonę (nad czym ubolewam, bo to simka której nienawidzę - Darlene Bunch), i z nią dziecko ma. I drugi sim, którego wyprowadziłam (z jakiegoś dziesięciorga...) też sobie znalazł żonę, niestety... starą. Staruchę   Ale u mnie wszystko gra. | 
|  |   | 
|  | #19 | 
| Administrator Emeryt Creator Zarejestrowany: 08.04.2008 Skąd: Hollywood Płeć: MężczyznaPostów: 2,690 Reputacja: 12 | 
			
			Arkia - no co ty? Serio?! : O Jakbyś chciała wiedzieć u każdego tak jest jeśli włączy postęp historii :]
		 | 
|  |   | 
|  | #20 | 
| Zarejestrowany: 23.04.2010 Skąd: Kielce Wiek: 25 Płeć: KobietaPostów: 39 Reputacja: 10 | 
			
			Wiem, ale tu niektórzy mówią, że im simowie jakby stoją w miejscu    | 
|  |   | 
|  | 
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 |