|
|
|
|
#1 |
|
Zarejestrowany: 31.12.2008
Wiek: 30
Płeć: Mężczyzna
Postów: 299
Reputacja: 14
|
Pamiętam, jak 20 lat temu uruchomiłem TS2 pierwszy raz. Przeżyłem szok, szybkie bicie serca i zachwyt, który pamiętam do dziś. Spowodowane to było dużym przeskokiem w porównaniu do TS1, w które grałem przed premierą dwójki.
Potem z upływem czasem instalowałem kolejne dodatki i grałem po kilka godzin dziennie. Do dziś mam zainstalowane wszystkie częściej oprócz czwórki, która nie zdobyła mojego serca. Mam ogromną ochotę powrócić do ponownego grania godzinami w Simsy, ale w tym wieku to już mi szkoda czasu na to, zwłaszcza latem. Może powrócę na jesień
|
|
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Archeolog Renesansu
Zarejestrowany: 18.05.2015
Skąd: ✬Wariatkowo✬
Wiek: 23
Płeć: Kobieta
Postów: 191
Reputacja: 14
|
Miewam momenty, że nie wiem czy zdecydować się pociągnąć dłuższą rozgrywkę i rodzinkę na Dwójce, czy na Trójce. Mam obecnie zainstalowane obie części, ale z czasem trochę kiepskawo, więc ostatnio wchodziłam na bardzo krótkie sesje.
Niemniej jednak mam ochotę przysiąść i trochę pograć, chodzi mi ostatnio po głowie jeden bardzo głupawy pomysł, taki bardziej od strony tworzenia otoczenia i dodatkowych CC dla klimatu. Nie wiem tylko właśnie czy go zrealizować w Dwójce, czy Trójce, przez wzgląd na parę możliwości oraz ograniczeń (rozbudowane systemy sąsiadów z Osiedlowego Życia w TS2 i mechanizmy z Podróży z TS3 i odpowiednio okaleczona tego wersja w Trójce i zupełny brak podobnych znanych mi takich rzeczy w Dwójce...) |
|
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|