|
|
|
|
#2 |
|
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 23
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
|
Chciałem jeszcze napisać, że to, iż się wychylam i pomagam wam w myśleniu albo daję argument do wyboru nie oznacza, że jestem mafiozą no nie bądźmy śmieszni...
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zarejestrowany: 27.12.2011
Skąd: Łódź
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 1,304
Reputacja: 23
|
ja to chyba zaglosuje na spc
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zarejestrowany: 13.09.2014
Płeć: Kobieta
Postów: 23
Reputacja: 10
|
Wyjrzałam przez okno, Nowy York jest pięknym, ale niebezpiecznym miastem.
Wczoraj na ulicy zamordowano kobietę! Głośno przełknęłam ślinę, tu dzieją się straszne rzeczy. |
|
|
|
|
#6 |
|
Zarejestrowany: 05.04.2013
Wiek: 26
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,885
Reputacja: 25
|
Przyleciałem kapsułą do NY.
(Bo myślałem, że akcja dzieje się na jakiejś stacji kosmicznej xD) Założyłem swój mundur i wybrałem się do Sądu Wojskowego. Miałem orzekać w jakiejś sprawie. Po drodze spotkałem Lunę. - Ej, co się stało? Stresujesz się czymś? - zagadałem widząc zdenerwowanie na jej twarzy. |
|
|
|
|
#7 |
|
Zarejestrowany: 13.09.2014
Płeć: Kobieta
Postów: 23
Reputacja: 10
|
(wybacz nie pamiętam jak nazywa się twoja postaćXD)
-Niezbyt, tylko trochę.Ny jest niebezpiecznym miastem, wczoraj kogoś zamordowano.-odparłam patrząc na ruchliwą ulicę. |
|
|
|
|
#8 |
|
Zarejestrowany: 05.04.2013
Wiek: 26
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,885
Reputacja: 25
|
- Major Pink. - wyciągam rękę. - Zamordowano? Kogo, jak, gdzie? - zainteresowałem się.
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 23
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
|
Wyszedłem z zakładu i zamknąłem go. Nagle w oddali zobaczyłem pięciu mężczyzn przyglądających się mi. Szybkim krokiem poszedłem wzdłóż oświetlonej ulicy w poszukiwaniu jakiej kolwiek osoby. Oni cały czas szli za mną jakby rozkoszowali się mym strachem.
|
|
|
|
|
#10 |
|
Administrator
Zarejestrowany: 07.03.2005
Skąd: Ponyville
Płeć: Kobieta
Postów: 1,772
Reputacja: 33
|
Spojrzałam na telefon i zobaczyłam, ze ktoś dzwonił. "Hm, potem oddzwonię" pomyślałam. Widząc, że grupa ludzi stoi na ulicy i wykłóca się o coś postanowiłam rozłożyć krzesło i zajadać się popcornem. Ciekawy spektakl.
a mnie to niby dlaczego oskarżasz, PP?
Ostatnio edytowane przez Rainbow : 24.09.2014 - 21:40 |
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|