|
![]() |
#1 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
Byłam, jestem i będę kodziarą
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#2 |
Zarejestrowany: 05.12.2010
Skąd: łódź
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 936
Reputacja: 11
|
![]()
Mój jeden sim miał kryzys wieku średniego ale wysłałam go na terapie do szpitala i się pozbyłam kryzysu wieku średniego.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zarejestrowany: 05.12.2010
Skąd: łódź
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 936
Reputacja: 11
|
![]()
Ja mam obecnie wampirzyce która ma dzieci z kochankiem i ma reputacje oszust ale ma też narzeczonego z którym poprawiłam jej relacje i niedługo odbędzie się ich ślub. Poprzednio jak inna moja simka zdradziła swojego narzeczonego to ten na jak umówiła się, z nim na randkę z nią zerwał natomiast moja obecna simka nadal ma narzeczonego był na nią zły ale już jest ok. A córki Felicji i jej kochanka obie dostały po wymyślonym przyjacielu. Nazwały je Ted i Edd
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
Ja na początku miałam trójkę dzieci i wszystkie miały te lalki i je "uruchomiły". To znaczy bez ożywiania, po prostu łażąca lalka. Już mi się dawno znudziły lalki i teraz żadne dziecko nie ma WP.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zarejestrowany: 05.12.2010
Skąd: łódź
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 936
Reputacja: 11
|
![]()
u mnie każde dziecko ma ja te lalki lubię.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zarejestrowany: 21.05.2009
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,023
Reputacja: 10
|
![]()
Mój sim swoją lalkę ożywił za pomocą eliksiru, który sam przyrządził i się z nią ożenił (bo była dziewczynką). Ładna simka z niej wyszła, mają już dorosłe dzieciaki i niedługo wnuków się doczekają, a tak a propos, ożywiona lalka ma opcję zmieniania się z powrotem w lalę kiedy zechce, a do tego ma ten specjalny chód dostępny
![]()
__________________
Zmieniłem nick z Absolem na Levkoni. |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zarejestrowany: 18.09.2011
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 31
Reputacja: 10
|
![]()
ludki kochane, czy u was też tak duuuuużo czasu potrzeba żeby simowie mogli razem zamieszkać? mój Bill i Karolina (ci sami co od problemu ze wzrostem ;]) byli w sobie zakochani spory czas zanim jeszcze wgrałam pokolenia... a wgrałam je dopiero wczoraj :p no i od tego czasu łażą na te randki i łażą (chociaż ona nagle bardzo czesto odmawia ;/), ale romans mają liczony dopiero od wczoraj więc jest to jakieś 11 dni... i ani widu ani słychu opcji wprowadzenia
![]() ... ostatecznie po prostu połaczyłam rodziny po zbrakło mi cierpliwości ![]() Ostatnio edytowane przez coraline : 22.09.2011 - 09:08 |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
Wcześniej z innymi parami nie było problemów? Żeby się wprowadzić trzeba korzystać długo z interakcji towarzyskich, nie romantycznych. Może się pokłócili i trzeba szukać interakcji "Przeproś". Moi też się czasami kłócą przy posiłkach np. i muszą się potem przepraszać.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Mam pytanko. Gdzie muszą rodzice wyjechać żeby nastolatek zrobił imprezę ? Bo ja czytałam, że dorośli muszą gdzieś wyjechać. Mi chodzi o taką imprezę po nieobecność rodziców.
|
![]() |
![]() |
#10 |
Zarejestrowany: 28.03.2008
Skąd: Dolny Śląsk
Wiek: 40
Płeć: Kobieta
Postów: 4,172
Reputacja: 10
|
![]()
Rodzice dostaną telefon z propozycją darmowych wakacji. Jeśli się zgodzisz, to wszyscy dorośli simowie wyjadą pozostawiając nastolatka w domu.
|
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|