Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims 3: Zdjęcia z gry

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 04.10.2011, 17:36   #1
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

~`Ciąg Dalszy Rodziny Betanek, Sobotka, Pinezka i Dąbek~`

Ida postanowiła odwiedzić swoją siostrę Eris i porozmawiać z nią podczas małej domówki, co dalej chce robić ze swoim życiem

Eris bardzo zazdrościła swojej siostrze ona nigdy nie mogła tego mieć wspaniałego męża i śliczną córeczkę, faceci niezbyt się nią interesowali a o dziecku mogła tylko pomarzyć

Ida bardzo chciała żeby życie jej młodszej siostry wyglądało jak najlepiej zaproponowała jej założenie małego przedszkola gdzie będzie mogła spędzać czas z dziećmi

Eris poszła za radą siostry tu jedna z jej maluszków

Nie zapominała oczywiście o swojej kochanej rodzince, tu z siostrzenicą Izulką

U Betanków natomiast Martula podrosła i fajna dupcia się z niej zrobiła

Tutaj widać też jej chłopaka Dawida, mroczny z niego facet jednak jego ostrość imponuje młodej Marcie

Julian natomiast wraz ze swoją małżonką Bereniką wyprowadzili się od rodziców i kupili sobie mały domek na obrzeżach miasta

Bardzo czule okazywali sobie uczucie które było wyjątkowo mocne Gołąbki



Bonusy
Ida "pokojowa"

I Eris


C.d.n
__________________

Ostatnio edytowane przez Horsez : 04.10.2011 - 17:39
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 04.10.2011, 21:12   #2
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Ok, wrocilam do Kenworth'ow ^^ nazbieralo mi sie troche zdjec wiec je wkleje.

Ayame bawiaca sie w skrzynce z zabawkami.


Moja pokojowka xD


Jak stylowo i szarmancko razem wygladaja


Babcia Daisy z wnuczka na spacerze.


Daisy znowu sie wystraszyla Pauliny....czesto przychodzi do pokoju Ayame.


Mala Ayame nie wiedziala co sie dzieje i sie obudzila. Na szczescie Elwina szybko przyszla i wytlumaczyla Paulinie, ze moze przychodzic kiedy zechce tylko niech przypadkiem nie wystraszy malej...


Dzielo Elwiny - cwiczyla projektowanie wnetrz;p


A tutaj Ayame urosla na dzieciaka szkolnego ^.^


Ayame i jej przebieranki - jestem wymyslonym przyjacielem!


...a teraz jestem ksiezniczka! ;p


Babcia Daisy pomaga Ayame w nauce.


Ladowanie na tylku Elwiny i ucieczka Juliana z wehikulu - tak sie konczy baraszkowanie w przyszlosci xD <i zadnego dzieciaka foch!>


Daisy i jej zlota rybka;p


Ayame spiewajaca zabawce
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.10.2011, 06:55   #3
Saheli019
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

EYVEE- Ayame jest taka rozkoszna,że się napatrzyć nie moge! A z tym baraszkowaniem w wehikule uważaj. Kiedyś kazałam moim Simom starać się o dziecko w przyszłosci i przeszłosci. Zande dziecko mi nie wyskoczyło,więc kazałam im do skutku. A póżniej po jakimś simowym tygodniu "urodziła" mi sie czwórka dzieciaków!! Tzn. dwa jaskiniowce w wieku dorosłym, rycerz nastolatek i jakiś kosmita staruszek...od tamtej pory nie używam wehikułu do celów rozrodczych
  Odpowiedź z Cytatem
stare 05.10.2011, 08:58   #4
anie_1981
 
Avatar anie_1981
 
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 44
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Ja nawet zapomniałam o istnieniu tego wehikułu. Nie przypominam sobie, żebym go użyła chociaż raz... Nie kręcą mnie takie rzeczy Ale historia świetna! Ta mała jest ładna.

EDIT:

Kolejne zdjęcia... Nadal jestem w Bridgeport. Ten zapis jest już niemłody i dosyć spory, ale i tak działa bardzo dobrze.

Susan właśnie odkrywa swoje zdolności do lewitacji. Jest w tym naprawdę niezła

Wieczorkiem rodzeństwo wybrało się do Jasnoty. Są bardzo wygadani i elokwentni, więc udało im się przekonać ochroniarza, że są wielkimi szychami...

Następnego dnia odbyła się rodzinna próba zespołu, tak, Klan Bardów jest bardzo muzykalny





Piwnica domu tej rodziny ma aż 3 poziomy, na trzecim mamy jacuzzi i piłkarzyki.

Jacuzzi jest bardzo lubianym sprzętem tej parki... Oba dzieciaki zostały tutaj poczęte... Ale to już przeszłość, para nie będzie miała więcej dzieci.

Pan Gnom jest już niemłodym Panem Gnomem...

Natalia i Eric na siłce.


To wredne, że czasami wybierają miejsca przy różnych stolikach. Być może udało mi się ten problem zażegnać, dodając jedno krzesło do stolika, który miał tylko jedno. No ale na razie, romantyczna kolacja trochę mi nie wyszła...


Zabawne, ale w tym wielkim, zatłoczonym mieście, bardzo dobrze widać gwiazdy...

Ostatnio edytowane przez anie_1981 : 05.10.2011 - 12:45
anie_1981 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.10.2011, 18:30   #5
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Dzieki za mile komentarze ^^ Kurcze anie moje simki nigdy tak nie lewitowaly Cos ucichl temat a aj uwielbiam ogladac te wasze rodziny ;D <teraz sie wkurzam z drzewem genealogicznym, bo Julian odpadl mi z drzewa i nie potrafie go dodac nawet nrasem >.< >

Ciag dalszy rodziny Kenworth;]

Elwina kochala swoje miasto wiec je namalowala ^^


Ayame bawiaca sie na slizgawce


No i czas na emeryturke ;D Daisy jako babcia...


...oraz James


Od kiedy duchy moga auto prowadzic O.o


Ayame zapyla na rowerku bo spoznila sie na szkolny autobus xd


Daisy poszla do ksiegarni i.....nagle pelno simow zaczelo sie pojawiac i nie zdarzyly sie nawet wczytac bo komp mi nie wyrabial 4 fpsy mialam...ale gdyby moglo to by spadlo do minus iles QQ


Daisy uczy sie charyzmy w nowej kuchni.


Julian dalej dba o forme bo czeka go wiele meczow.


James dalej pisze ksiazki...


Jeden z wczesnych nudnych porankow...


Daisy nie ma sie juz komu przechwalac wnuczka jak wlasnej corce xD


Bitwa na poduszki codziennie rano to rytual rodziny Kenworth ;p


"Oj ty moja slodzinko malenkaa!"


Przytulny zakatek malarski Ayame jednak cos po mamie odziedziczyla...


Daisy i jej pierwsze roslinki ogrodowe.


Elwina zas imprezuje w wybudowanej spelunce w miescie przez Kenworth'ow
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.10.2011, 09:45   #6
Justyna0307
 
Avatar Justyna0307
 
Zarejestrowany: 08.06.2011
Skąd: G*****
Wiek: 34
Płeć: Kobieta
Postów: 187
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

eyvee - pierwszy raz widzę żeby duch jeździł samochodem ha ha masz cudownych simów

Saheli019 - ciekawa rodzinka czekamy na więcej

Kloa - jestem ciekawa co ta szalona baba wymyśli

anie_1981 - nie muszę mówić że uwielbiam twoje rodziny? u mnie nigdy nie lewitowali

Horsez - jestem ciekawa czy Eris kogoś sobie znajdzie bardzo sympatycznie wygląda

Rodzina Newton


poprzednie losy w kolejności: klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik

Ostatnio był ślub Lucasa. Lucas ugiął się w końcu przed rodziną (moi simowie muszą wziąć ślub prędzej czy później ich życie musi być idealne, taka jestem no )

W noc, w którą Lucas poślubił Anę w domu pojawił się dziadek Kai


Oczywiście poleciał prosto do kompa zamiast do żony ...


Lucas przeprowadził się z Aną i Cloe do nowego, skromnego domku. Zgodnie z obietnicą Elton i Shine pomogli im kupić domek. W pewnym sensie Lucas widział w tym wyzwanie. Musiał zapewnić dobre warunki swojej żonie i dziecku. A że był ambitny cieszył się z nowego celu
Oczywiście kochał swoją córkę i rozpieszczał ją, oczko w głowie tatusia.


Ana jak przystało na przykładną żonę zaczęła gotować, aby jej mężuś nie był głodny i nie żałował ślubu.


Przeniosłam się do Krisa i Christin (brata Amandy i Lucasa, syna Shine i Eltona). Chrstin dopiero sobie przypomniała o podziękowaniach za prezenty ślubne


Jako dobra kucharka robiła obiadki swoim mężczyznom (przypominam że po ślubie urodził im się syn Kevin)


A oto on. Kevin odrabia lekcje na chodniku


Urodziny Kevina wszyscy się cieszą dopóki...


Kevin dmuchnął i zapalił się stół Ma dzieciak moc w płucach


Ale to nic odważna mama opanowała sytuację a tata pobiegł do sklepu po następny tort.


Ha ha śmiesznie oni rosną


Kevin Newton jako nastolatek


Konsumpcja nowego tortu


Ah Christin się tak rozczuliła urodzinami Kevina że zapragnęła mieć więcej dzieci (miała pragnienie życiowe otoczona rodziną, a to co wynikło później mnie nieco zaskoczyło w związku z tym pragnieniem ale to w następnych postach )
__________________
Starość nie radość, młodość nie wieczność ale SIMY FOREVER!!!
Moja Rodzina Newton ma już 25 simów

a co robię poza graniem w The Sims 3? oto mój blog http://justynamakeup.blogspot.com/
Justyna0307 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.10.2011, 13:25   #7
anie_1981
 
Avatar anie_1981
 
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 44
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Wszyscy macie świetne rodziny Rozwalił mnie ten duch za kółkiem Ja od wieków nie widziałam u siebie żadnego ducha, bo mam moda na wyłączenie pojawiania się duchów. Gdyby to łaziło po domu jakoś grzecznie, no to OK, ale włączają sobie TV, grają na kompie i budzą mi Simów. W zasadzie to wszystko przez Ćwirów, bo chcę, by mieli cmentarzyk rodzinny w ogródku, ale nie chcę, by mi Kornelia budziła ludzi po nocach... Wszystko się skończy po wydaniu Zwierzaków, bo ze względu na konie, będę się musiała pozbyć cmentarza Ćwirów, bo koniki nie miałyby gdzie biegać, a dojdą duchy zwierząt, więc ten mój mod zapewne będzie powodował błędy.

A co do lewitacji, to przyjrzyjcie się temu mojemu zdjęciu. Susan ma okulary do rzeczywistości wirtualnej, a jak się wybiera SF, to tak się właśnie dzieje.

Ciąg dalszy moich Bardów...

Franco, jest już młodym dorosłym...

Dziadek Gnom bardzo się z tego cieszy... Humorek dziadziuniowi dopisuje...

Franco tańczy samotnie, gdyż jeszcze nie ma z kim, z akcentem na "jeszcze"...

Rodzina ubrała się odświętnie, gdyż Franco ma uroczystość zakończenia szkoły...

Młody w todze studenta.

Dyplom ma już w garści

Przyszła żona dla Franco, Ginger. Wygenerowana przez grę. Ja ją tylko potraktowałam eliksirem odmładzającym, bo była dorosła, a nie m. dorosła. Poza tym, to zrobiłam parę małych poprawek w CAS, ale twarzy nic nie robiłam, poza makijażem.

Seria interakcji, prowadzących wiadomo... do ślubu.



A tutaj już ślub. Był środek nocy i bardzo ciemno, więc wybrałam interakcję "Buduj na tej Parceli" i kliknęłam na dzień, żeby było coś widać na zdjęciu.

Powrót do domu. Eric i Natalia przenieśli się do sypialni na najwyższym piętrze, żeby młodzi mieli blisko do pokoju dziecinnego. Wiadomo, w tej rodzinie ciąże i porody, tudzież odchowywanie młodych, są rzeczami naturalnymi.

Noc poślubna...


Na śniadaniu nikomu nie chciało się przebierać, mamy więc pokaz mody bieliźnianej



C.D.N....
anie_1981 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.10.2011, 13:31   #8
Justyna0307
 
Avatar Justyna0307
 
Zarejestrowany: 08.06.2011
Skąd: G*****
Wiek: 34
Płeć: Kobieta
Postów: 187
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Anie u mnie nawet w tych okularach nie lewitowali U mnie gnomy ani się nie rozmnażały ani nie zestarzały :/ aż w końcu były sobie na ogrodzie spadł meteoryt (prawie na moją simkę!!) i pozabijał gnomy
__________________
Starość nie radość, młodość nie wieczność ale SIMY FOREVER!!!
Moja Rodzina Newton ma już 25 simów

a co robię poza graniem w The Sims 3? oto mój blog http://justynamakeup.blogspot.com/
Justyna0307 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.10.2011, 13:33   #9
miłośniczka zwierząt
 
Avatar miłośniczka zwierząt
 
Zarejestrowany: 05.12.2010
Skąd: łódź
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 936
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Podziwiam was że chce wam się grać takimi dużymi rodzinami ja zazwyczaj kończę na 3 pokoleniu albo nawet czasami na 2. Ja może za jakiś czas też opisze swoja obecna rodzinkę.
miłośniczka zwierząt jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.10.2011, 15:59   #10
Saheli019
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

ANIE gdyby każdy z takim tempem się hajtał jak twoje simy,księża by nie wyrabialiby ze slubami



Kordianowi i Leandzre trudno było się otrząsnąć po tragicznej śmierci rodziców,tym bardziej,że groził im dom dziecka.Nie mieli wszak nikogo,kto by ich przygarnął. Jedyna rodzina jaka im zostałą (mowa o siostrze Przemka) wypieła się na nich. Rodzeństwo już pogodziło się ze swoim losem, gdy okazało się że w Twinbrook mieszka przyrodni brat Antoniny-Boromir,który zgodził się przygarnąć sierotki.

Boromir okazał się spoko wujaszkiem. Pracował jako mechanik samochodowy,i mieszkał w niewielkim domku na peryferiach miasta. Pojęcia o wychowywaniu dzieci miał zero. Naszczęści pomogła mu jego nerzeczona Betw,która szybko zaprzyjażniła się z dzieciakami.

W domu zapanowała iście rodzinna atmosfera. Wspólne zabawy, wypady na miasto, posiłki, czytanie bajek do snu powodowały,że rodzeństwu wracałą chęć do życia. Kordian dostawał świetne wyniki w szkole,a Leandra rozwijała talen malarski. Nadeszły lepsze dni dla osieroconego rodzeństwa,ale czy na długo....


















  Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 26 (0 użytkownik(ów) i 26 gości)
 
Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 22:36.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023