|
|
#11 |
|
Admin Emeryt
Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 4,025
Reputacja: 18
|
Odcinek IX
Chłodny, wrześniowy poranek przyprawiał o dreszcze. Na dworze ogromnymi strugami lał się z nieba deszcz. Cały świat stał się nagle smutny. Aż ciężko w to uwierzyć, ale to właśnie dziś Paula po raz pierwszy pójdzie do nowej szkoły. Spotka nowych ludzi, a co najważniejsze chce zerwać ze swoją przeszłością. Chce być dobrą uczennicą. Nie ma zamiaru co rusz lądować na „dywaniku” u dyrektora, jak to często bywało w Milano City. Rozmyślając jeszcze przez chwilę, podniosła się niechętnie i poszła do łazienki. Ubrała się galowo, umalowała, uczesała i zeszła na dół. Mama czekała już ze śniadaniem. Bardziej przejęta niż córka, zaczęła rozmowę: -Córciu, jak ty sobie tam poradzisz? Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Pamiętaj, nie stresuj się, poznawaj ludzi, a co najważniejsze zrób dobre pierwsze wrażenie. -Mamo! Ja o tym wszystkim wiem. Nie musisz mnie pouczać. – odpowiedziała Paula kończąc śniadanie. -Oj, no już dobrze. Powodzenia. – Dodała mama żegnając się z córką. [IMG]http://i39.************/15fg8lw.jpg[/IMG] -Paula no chodź już. Nie wypada się spóźnić. – krzyczał gdzieś z dworu tata. -Już idę. – odpowiedziała, sprawdzając czy wszystko zabrała. Wsiadła do samochodu i pojechała… Zastanawiała się jak to będzie… Czy będzie potrafiła porozumieć się z ludźmi, czy starczy jej odwagi by podołać wszystkim problemom, które zapewne będą na nią czyhać na każdym kroku. „Tak! Dam radę” – powiedziała sama do siebie, ale tata jakby uśmiechnął się do niej. -To tutaj. Wysiadaj. Do zobaczenia o trzynastej. – powiedział tata. Paula nic nie odpowiedziała. Zobaczywszy szkołę zapomniała o całym świecie. Nie sądziła, że ten budynek można tak polubić. Weszła do środka i podeszła do grupki stojących chłopaków. -Przepraszam. Nie wiecie może gdzie odbędzie się apel? - Tutaj za rogiem. Chcesz, zaprowadzę cię tam. – zaproponował jeden ze stojących tam chłopaków. -Dziękuję za pomoc, ale poradzę sobie sama. – odpowiedziała, uśmiechając się. „Ale z niej laska”- szemrali między sobą chłopacy. Uśmiechnęła i udała się na wskazane miejsce. Usiadła i cierpliwie czekała… Nagle rozległ się głos: -Witam wszystkich zgromadzonych. Nazywam się Amanda Madley .Jestem nową panią dyrektor. No cóż tu więcej mówić: zapraszam do klas. [IMG]http://i42.************/2usa9fa.jpg[/IMG] Paula zaskoczona była taką mową pani dyrektor. Przywykła już do długiego, ciągnącego się monologu. A tu niespodzianka. Teraz pozostaje pytanie, do której klasy należy. Nie wiedziała co zrobić. Na szczęście pewna pani zaczęła czytać listę uczniów przynależnych do klasy IIa. -Paulina Kwiatek. – wyczytała pani, a Pauli kamień spadł z serca.- Proszę, udacie się do sali nr 30. Paula, nie mając pojęcia gdzie to jest, szła za swoją klasą. Po drodze zobaczyła Michaela. -„On też tu chodzi? Myślałam, że jest starszy”. – pomyślała, machając mu. Doszła do wyznaczonej sali, zajęła miejsce. Potem pani podała plan lekcji i był to koniec. Wszyscy opuścili szkołę, czekając na rodziców. Paula myślała, że już nikt się nią nie zainteresuje. Wtem podeszły do niej cztery dziewczyny. Przyjrzały jej się dobrze i jedna z nich powiedziała: -Cześć. Jestem Michalina. A to Sabina, Monika i Sasha. – powiedziała, pokazując na dziewczyny. -Miło mi. Jestem Paulina. -Jesteś tu nowa? – zapytała Sabina. -Tak… - w tej chwili pod szkołę podjechał tata.- Przepraszam, ale muszę już lecieć. To do zobaczenia jutro. - No to na razie. – powiedziała, trochę ironicznie Michalina. [IMG]http://i40.************/30tmgci.jpg[/IMG] Paula myśląc o tym wszystkim, zapomniała powiedzieć tacie jak było w szkole. Ten wnioskując po jej zadowolonej minie nie pytał o nic… ---------- Przyczepicie się pewnie do zdjęcia II, dlatego już wszystko wyjaśniam. Uczniowie siedzą tam, tylko, że dalej i kamera ich nie uchwyciła. Zrobiłam to specjalnie by pokazać, że nikt nie chciał usiąść w pierwszym rzędzie, przy pani dyrektor. Czyli można po tym sądzić, że nie jest to ulubiona pani dyrektor ![]() Komentujcie EDIT: Proszę o komentarze od tych co czytają 'pod przykryciem'... Rozmowa z Liv troszkę mnie uświadomiła... Więc... Wiem,że są takie osoby
Ostatnio edytowane przez Charionette : 24.04.2009 - 18:52 |
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|