![]() |
#52 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Podobają mi się mieszkania, ale nie cierpię tych wbudowanych w ścianę szaf, których nie mogę usunąć w mieszkaniach, także to, że mało jest luksusowych apartamentów, a większość jest za mała!
|
![]() |
![]() |
#53 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
uwielbiam mieszkania - wprowadzam moje simy do jakiegoś, one sobie poznają mnóstwo ludzi, zawierają znajomości, co się przydaje do pracy i spokojnie oszczędzają na własny dom. i strasznie się cieszę z placu zabaw - sama huśtawka to była nuda.
małe dzieci, które się przytulają są takie urocze! (ale jak się przytulają do kota, to jest jeszcze lepiej ![]() z magii w zasadzie nie korzystam. miałam jedną czarownicę ale zaginęła w czeluściach komputera. a grupy społeczne to też nic szczególnie ciekawego dla mnie. maxisowe mieszkania = koszmar. małe, ciemne, brzydkie. tragedia. |
![]() |
![]() |
#54 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
no wlasnie te beznadziejne szafy! Poza tym jesli w apartamencie byly wbudowane juz np stoly i krzesla w głównym pokoju dostepnym dla wszytskich lokatorów to nie da sie ich usunac, nawet kodami. Moja simka robiac posilek, schodzi specjalnie pietro w dół i rozstawia go na stołach. Oczywiscie nie dopuszczam do tego, kasuje opcje podaj lol
|
![]() |
![]() |
#56 |
Zarejestrowany: 23.08.2007
Skąd: Spod oka mistrza i łuku amora
Płeć: Kobieta
Postów: 2,256
Reputacja: 10
|
![]()
A mnie najbardziej denerwuje to, że nie mogę dodać okien ani drzwi. W jednym pomieszczeniu są maksymalnie dwa okna, przez co jest bardzo ciemno. Duży plus za sufit. Ogólnie jeden z moich ulubionych dodatków.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Guest
Postów: n/a
|
![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Zarejestrowany: 27.01.2009
Skąd: B-stok
Płeć: Kobieta
Postów: 329
Reputacja: 10
|
![]()
Podoba mi się to, że są bloki i te sufity.
Natomiast nie lubię czarownic i w ogóle magii w simsach. To jest symulator życia, więc powinny być rzeczy realne, a ja na przykład nie wierzę w magię i rzeczy z nią związane. Dla mnie jest to wszystko wielkim minusem. Nie lubię także, gdy wchodzą do mnie do mieszkania niezaproszeni goście, a potem, nawet gdy ich wypraszam, oni siedzą na kanapie i się nie ruszają. To jest bez sensu..
__________________
w końcu wracam tu, przepełniona dawnymi wspomnieniami! |
![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Zarejestrowany: 27.08.2004
Wiek: 34
Płeć: Kobieta
Postów: 64
Reputacja: 10
|
![]()
Przedewszystkim to że nie można sobie czegoś przebudować,np zrobić większego pokoju,wbudowanych szaf,namolnych sąsiadów[cały czas mam zamknięte drzwi i kiedyś o mało nie spaliłam domu bo zapomniałam że mam zakmnięte i staż nie miała jak wejść na góre.Hm,to chyba wszystko
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Zarejestrowany: 27.01.2009
Skąd: B-stok
Płeć: Kobieta
Postów: 329
Reputacja: 10
|
![]()
Ooo, dokładnie. Ja nienawidzę, gdy przychodzą nieproszeni sąsiedzi oraz to, że nie można zburzyć lub wstawiać nowych ścian, ale myślę, że dodatek OŻ jest bardzo fajny, bo perspektywa mieszkania w bloku jest ciekawa i tańsza, taka na początek 'życia'.
__________________
w końcu wracam tu, przepełniona dawnymi wspomnieniami! |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|