|
|
|
|
#1 |
|
Zarejestrowany: 05.08.2008
Płeć: Kobieta
Postów: 599
Reputacja: 10
|
Felis silvestris moim pierwszym dodatkiem też były Cpr ^^
Ale na szczęście pod koniec Maja pożyczyłam koleżance, a te na kompie musiałam usunąć a ona mi płytę tak strasznie porysowała że nie odczytywało ![]() Ale sobie kupiłam Ts3 i jestem happy ^^ A co do wspominania...Od razu weszłam w Monteków i tato Romea ćwiczył jogge.Nie wiem czemu, ale po 2-ch Simowych godzinach mojej gry i ćwiczeń jego taty przyszła po niego śmierć i go zabrała <lol2> Może miał za słabe serduszko ? ;d |
|
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Guest
Postów: n/a
|
ehh, ts2.. Pamiętam jak "wariowałam" ze szczęścia, gdy ją otrzymałam (kiedy to było?). Grałam we wszystkie rodziny z Miłowa, Dziwnowa i Werony, takie historie mieli, że hoho. Zbudowałam własny dom, z którego byłam tak dumna, jakby było dziełem sztuki, czy coś. Potem doszły dodatki i... aż do dzisiejszego dnia. Fajno było.
|
|
|
|
#3 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Ja dopiero zaczełem przygode z simsami.Znalazłem the sims 1 u siostry i teraz mam The sims 2.Mam pierwrzą rodzinke ale denerwóje mnie to że dużo lidzi wpisuje kody na Full $ i tylko robią domy i koniec gry.Ja wole najpierw skromny domek kupić i zarobić se na przebudowe
|
|
|
|
#4 |
|
Zarejestrowany: 06.08.2008
Płeć: Kobieta
Postów: 61
Reputacja: 10
|
Pamiętam jak pierwszy raz uruchomiłam tą grą
![]() Zawsze lubiłam robić wielopokoleniowe rodzinki. Zaczynało się od dwójki lokatorów, potem był ślub, dzieci i.t.d. Tylko zaczynało się mieszać jak wnuki umierały ze starości, dzieci były emerytami, a rodzice dalej w sile wieku ^^ To były czasy... |
|
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|