![]() |
#11 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
"Kariera i..."
odc. 5 - I jak udały się urodziny Haliny? – pyta żona Andrzeja całując go na powitanie. - Eee, dobrze, dobrze... - Andrzejku, czemu jesteś taki roztrzęsiony? I gdzie marynarka? - Widzisz... Jadąc... - Jadąc, co? – ze zniecierpliwieniem dopytuje się żona nauczyciela. - Ech. Jadąc potrąciłem dziecko! - Andrzej, bój się Boga! I co? - Na początku nie straciło przytomności. Próbowałem ją zagadać, okryłem marynarką... Nagle zemdlała. Zawołałem pogotowie i policję. Złożyłem zeznanie... Odezwą się za kilka dni. - Nie martw się, będę z tobą. Ale dlaczego je potrąciłeś? Byłeś pijany? - Nie. Wyskoczyło mi. Ale ja zbyt szybko jechałem. - No, już, już, maleńki. - Nie wytrzymam tego dłużej, zapewniam cię! – rzekł Andrzej do swej żony niespokojnie chodząc po całym domu. - Uspokój się! Dobija mnie to twoje ciągłe spacerowanie! Lepiej dowiedz się, gdzie leży ta Ania i pojedź z kwiatami. - Tak, to rzeczywiście dobry pomysł. - Jakie kwiaty kupić? – zastanawiał się w kwiaciarni Andrzej. – Róże? Nie, to nie ta okazja... A może tulipany? - W czymś pomóc? – spytała kasjerka. - Hmm... Jakie kwiaty można kupić na przeprosiny? - Polecam piękne, czerwone gerbery. - Dobrze, wezmę. Andrzej nie pomyślał o tym, gdzie mogli zawieść Anię. W jego mieście było ponad 10 szpitali... - I co teraz??? Czy i w jaki sposób Andrzej trafi do dziecka? Jak zareagują jej rodzice? Co Andrzej powie Halinie? Co z Andrzejem zrobi policja? To i jeszcze więcej w następnych odcinkach telenoweli „Kariera i...” Reż. Kamila Kruczyńska |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|