"Życiowe rozterki"

Napisał papatka

-Coś ci się jakość spaprała . o.o.

Pisało, że film jest jeszcze przetwarzany i jego jakość może się poprawić.

Napisał papatka

-Nie zmieniłaś tej muzy z czołówki. -.- .

Powiedziałam, że czołówkę zmienię dopiero w piątym odcinku. Widać jak czytasz.

Napisał papatka

-"-Ojej! Zaczęło padać w dzień! -Chodźmy do tego butiku z ciuchami w nocy!". Tak daleko był?. ;oo .
-Też się tak podniecasz jak butik widzisz?. loll. ;o.

To było po godzinach lekcyjnych, więc późnym popołudniem, a że się wieczór zrobił to nie była moja wina.

Napisał papatka

-U ciebie w butiku też są grille?. ^^'.

Ja tego butiku nie tworzyłam, więc pretensje o te grille miej to twórców.

Napisał papatka

-"Wow! rewelacja!" nawet nie spojrzała na tą sukienkę . ;p.

A czy za każdym razem musiałam ją pokazywać?

Napisał papatka

-"...aż tak wredna." Ta Patrycja to mówiła, tak? ;o.

Nie, to mówił Artur. LOGIKA!

Napisał papatka

-Oczo***ny fiolet na końcu. >.<.

Jak dla ciebie. Nie musi ci się podobać.

Napisał papatka

-nie pisz "zapraszam na kolejny odcinek" to wsiowe jest. xD.

Tutaj nie miałaś już się czego doczepić, więc takie coś mi wytknęłaś, ale dobra nie bd już tego pisać.