![]() |
#11 |
Zarejestrowany: 11.11.2007
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 169
Reputacja: 10
|
![]()
Współczuję ci. Wiem jak to jest stracić swojego przyjaciela.
Odcinek... Co do niego jak zawsze ciekawy, trzyma w napięciu. Potrafisz pisać przeskakując granice czasowe - raz jesteś w przeszłości, raz w teraźniejszości - umiesz zapanować nad tekstem i daje ci to pewną władzę. Uważam, że to dobra zaleta. Fajnych i zaskakujących kawałków jest kilka. "- Czy my...my... - wyjąkała, wskazując palcem to na niego to na nią. Ian rozbawiony sytuacją, zrobił cwaniacką minę i teatralnie westchnął. - Czy skorzystałem z okazji, że byłaś kompletnie nieprzytomna i cię przeleciałem? Uniosła brew, w tej sytuacji nawet nie oburzyło ją jego słownictwo. W końcu pokiwała twierdząco głową. - Oczywiście – odparł, a jej twarz zastygła. Delektował się jeszcze przez moment tą chwilą i zagubioną miną Emmy, po czym dodał: - Żartowałem, Jezu, za kogo mnie masz?" Ten mi się najbardziej podobał ;D. Czekam na dalsze odcinki. |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|