|
|
#11 |
|
Zarejestrowany: 26.06.2005
Skąd: Katowice
Wiek: 38
Płeć: Kobieta
Postów: 34
Reputacja: 10
|
Wieczorem, ani w nocy tych kupców dalej w domu nie ma.
Poza tym, ja nie mam takiej opcji... Zakradnij się. Mogę tylko spojrzeć przez okno i widzę wnętrze domu. Wiem, że zejście do piwnicy jest poza domem, ale nie mogę tam zejść, bo wciąż pisze mi, że nikogo nie ma w domu... Siedziałam przy tym domu 2 dni i 2 noce - na kodach i nikt nie przyszedł. Ci kupcy chyba w ogóle nie sypiają .
__________________
Nadzieja jest czymś pośrodku między skrzydłami a spadochronem. |
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|