konkurs kulinarny

[Starlight]

Remusie to dziwne moj sim ma polowe a i tak wygrywa konkursy

[Remus Lupin]

Jak ja miałem połowe to przegrywałem w konkursie i teraz jak mam maksymalny poziom wygrywałem. nieważne jaką potrawą ale tak było.

[nmin]

Umiejętność gotowania raczej nie ma znaczenia... Mój Sim wystawił kiedyś na konkurs ciasto przygotowane przez SIOSTRĘ i wygrał A było to dość proste ciasto, miała kilka punktów, gdy je robiła. Ten poziom zainteresowania też mnie nie przekonuje, on miał niewielkie, raptem tyle, ile trzeba, żeby dostać się do Kuchni Zuzi.

Bardziej byłabym za przypadkiem, po prostu. Moim zdaniem gra losuje zwycięzcę, tyle, że z większym prawdopodobieństwem wybrania aktywnego Sima- jak widać po Waszych postach, nie ma reguły.

[Remus Lupin]

To tak samo jak w konkursie tanecznym nigdy może kilka razy mojka simka wygrała w konkursie.

Masz racje rzeczywiście gra losuje zwycięsce.

A to dzięki za odpowiedź, czyli to wszystko po prostu losowo, ale chyba punkty hobby i gotowania też się przydadzą.

[Łezka]

Ja ostatnio pojechałem do Kuchni Zuzi dwoma braćmi, bo tylko jeden miał członkostwo, a drugiego zabrałem przez przypadek. ten drugi, który nie miał pojęcia o gotowaniu no może naparstek (1 poziom) przygotował spaghetti - WYGRAŁ! To mnie troszkę zdziwiło, no bo jego brat miał często kłopoty ze zwycięstwem, a umiał gotować. Więc chyba gra losowo wybiera zwycięzcę.

Jeśli mogę się wtrącić - potrawa z "surowców naturalnych" (nie kupionych, np. wyhodowane warzywa, złowione ryby itd), ma większe szanse na wygraną