Detektyw Georgia Roberts

[Gio]

Avonlea

otóż wszystkie postacie bardzo i to bardzo mi się podobają, a tutaj ochroniarz ostatnia brzydota

Gdyż robiłem go lekko na odpieprz i raczej nie ma nadziei, żeby kiedykolwiek jeszcze się w FS pojawił

Zaciekawił mnie też fakt, że Roberts zawsze zaciekła, dążąca do celu w sytuacji gdy chodzi o jej rodzinę, o jej dziecko podejmuje szybką decyzję.

Ta gwałtowna decyzja to chęć wyrwania się spod presji, z jaką naciskał ją Jack. Przynajmniej ja to tak interpretuję

W poprzednich odcinak nie było też mowy o tym by kontaktowała się ze swym dzieckiem...

Gdyż póki co minęły dopiero dwa fikcyjne dni

Zatem życzę weny i pozdrawiam.

Dziękuję, ja również pozdrawiam i dziękuję za komentarz.


Mika_Cute^^

och jak ja cię `kocham` za to fotorstory !!! Nie podoba mi się 3 bonus... ale życzę zapału do pracy

o.O
Być kochanym za napisanie Fotostory Dziękuję za komentarz i za życzenia i pozdrawiam


Smilerka

Przeczytałam trochę. I mogę powiedzieć że większość to lekko zmieniony Dr. House ;|

Nie ty pierwsza zauważyłaś to podobieństwo, ale jedna zdecydowana różnica- moje fotostory to opowiadanie kryminalne, zaś dr. Housa nie wiem do czego zakwalifikować- do obyczajówki

W każdym bądź razie podobny może się wydawać tylko charakter Georgii do charakteru Hałsa

Dziękuję za komentarz i pozdrawiam

Angella

i jeszcze jedno dłuższe odcinki proszę ,bo nawet nie mam co czytać.I tak to jest :czytam,czytam i.. koniec>

Kochana, on ma 5 stron!
Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam <wyuczyłem się już formułki >

MariOlka

Film?
Nie, do reżyserii to ja się kompletnie nie nadaję (chociaż podobno wystarczy tylko chcieć ). Ale jakby jakiś sławny reżyser na podstawie mojej równie sławnej książki coś wyklecił to bym się nie obraził


Sherlock

Tak jak podejrzewałem od początku, Jack okazał się być mężem Georgii (Rozwód niestety przewidywałem w jednej z ewentualności...)

W końcu nick mówi sam za siebie- Holmes

Tradycyjnie były literówki Ale wiem, zdarza się.

Zwłaszcza u mnie

. Ten grubas wygląda po prostu jak jakiś pulpet A wpuszczenie Georgii za jej... cycki , mówi o jego "inteligencji"

Wiem, ale nie zależało mi za bardzo na nim- to pojedyńczy drugoplanowy bohater i drugi raz już nie wystąpi.

Co do tego telefonu do Roy'a - to może być po prostu przypadek, że zadzwoniła akurat do niego, ale możliwe jest też, że zrobiła to celowo. Dobra, koniec ściemniania Myślę, że to on potrącił Kate!

[...]

EDIT: A może to Tom potrącił Kate i dlatego Georgia zadzwoniła do Roy'a?! Wszystko zaczyna się komplikować, a to dobrze

Oł dżizas... Dobra, ja już nic nie mówię bo okazuje się, że układasz lepiej akcje tego serialu niż ja


Bardzo dziękuję za komentarz.

Karmin

Dobra, dobra Ale najpierw będzie bonus, który trochę zrekompensuje opóźnienie w dodaniu nowego odcinka, gdyż po prostu- nie chce mi się go pisać (albo żeby było ładniej: nie mam weny )

Również pozdrawiam (po raz drugi)



Uwaga! Na dniach chcę dodać malutki, krótki i w ogóle bezsensowny bonus, który wyjaśni, dlaczego Georgia Roberts nazywa się Georgia Roberts

No i czekam jeszcze na komentarze