Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 24.04.2010, 13:45   #31
Mroczny Pan Skromności
 
Avatar Mroczny Pan Skromności
 
Zarejestrowany: 01.04.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 2,847
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Zemsta

No i o to chodzi! Dzięki za komentarze, przeczytałem wasze uwagi na temat fs. Sandra, dobrze kombinujesz, ale nie do końca trafiłaś. W następnych odcinkach pojawią się nowe wątki i postaci, które jeszcze bardziej skomplikują sprawę. Po tym,co przeczytacie za chwilę najprawdopodobniej każdy zmieni swoje nastawienie do Zemsty. Mam nadzieję, że na dobre. Zapraszam!

Odcinek II

Dwa tygodnie później...

- Jesteś gotowy? – spytał zniecierpliwiony głos z korytarza.
- Chwila!
- Szybciej, bo nam wykupią bilety!



W ich związku wszystko było na odwrót. Glen musiał się bardzo dokładnie przygotować do każdego wyjścia, a nie jego dziewczyna, która zawsze była gotowa na czas. Właściwie nie wiedziała w jaki sposób on się „przygotowuje”. Po kilkugodzinnym pobycie w toalecie wyglądał cały czas tak samo. Podobnie było z samochodem. To ona miała prawo jazdy i auto, a on nie miał żadnej z tych rzeczy. I z mieszkaniem. To Emily musiała przyjeżdżać do niego, nie na odwrót. On nawet nie wiedział, gdzie mieszka jego partnerka, ale ona nie chciała o tym mówić.
I pomyśleć, że jeszcze dwa tygodnie temu był zimnym draniem, którego nic nie ruszało. Pod jej wpływem zmienił się błyskawicznie. Miłość potrafi jednak czynić cuda.
W końcu wyszedł z łazienki.
- Co tam robiłeś tyle czasu? – spytała nerwowo – ja byłam gotowa godzinę temu.
- Oj nie histeryzuj, zdążymy – starał się ją uspokoić – seans dopiero za... - spojrzał na zegarek. I zrobiło mu się głupio.
- Szybko! – zawołał i natychmiast wyskoczył z mieszkania – może jeszcze się uda!
- To bez sensu, już za późno!

***

- Miałaś rację – rzekł smutno – bilety wyprzedane.
- A mówiłam żebyś się pospieszył – popatrzyła na niego z wyrzutem.
- Wiem, sam jestem sobie winny – było mu żal, że zawiódł swoją dziewczynę.
- Oj już dobrze. Nie będę się gniewać, jeśli zaprosisz mnie do restauracji.
- OK.! Wybierz tylko do której!
- W pobliżu jest tylko jedna – przypomniała mu.
- No tak – i znów poczuł się głupio.

***

- Szefie, Laura do ciebie. – powiedział jeden ze strażników.
- Wprowadź ją. – odpowiedział nadzwyczaj spokojnie. Sługa posłusznie otworzył duże drzwi, w których ukazała się młoda, czarnowłosa dziewczyna. Pewnym krokiem podeszła do „tronu”. W jej oczach widać było błysk.
- Słyszałam, że potrzebujesz kogoś do jednorazowej roboty. Jestem chętna.
- Spóźniłaś się dobre dwa tygodnie, wynająłem już kogoś.
- Emily! – krzyknęła. – Ta piep****a s**a zawsze jest pierwsza! To przez nią nie skończyłam podstawówki! – Laura była wściekła, a błysk zniknął z jej oczu. Miała ochotę rozwalić całą bazę, ale powstrzymywała ją świadomość, że wtedy Pluton każe ją zabić. Emily! To imię wzbudzało w niej obrzydzenie. Ta kobieta zabierała jej wszystkie misje. Gdyby nie ona, to byłaby już prawą ręką Plutona. Wiele by dała, żeby się zemścić. W tym momencie wpadł jej do głowy pomysł – A skąd wiesz, że nie zawali? – spytała z pewnością siebie. – Chyba dobrze, żeby znalazł się ktoś, kto będzie jej pilnował.
- A niby dlaczego akurat teraz miałaby zawalić?
- Czyli... – jej głos się załamał. Nie chciała, żeby to usłyszał. – czyli nie powiedziała ci, że to ona zabiła Arthura? – z trudem powstrzymała łzy.
- O czym ty mówisz!? – Pluton był bardzo zdziwiony. – Jej tam nie...
- Była tam. Mogłam się domyślić, że stchórzy i nic ci nie powie. – czarnowłosa, oprócz żalu, czuła ogromną satysfakcję. Wiedziała, że teraz ma szansę, żeby się zemścić i pogrążyć rywalkę.



- A-ale d-dlaczego? Dlaczego mi nie powiedziała, do ch****y! To niemożliwe! Ona nie mogła zabić mojego brata! – mężczyzna nie wiedział, co powiedzieć. Wciąż nie docierało do niego to, czego się dowiedział. A może to tylko kolejne kłamstwo, żeby tylko ją pogrążyć? Sam nie wiedział, co ma o tym myśleć. – Skąd to wiesz? – spytał spokojnie. Milczała. Najwidoczniej bała się odpowiedzi. – SKĄD WIESZ? – wybuchł, jak wulkan, który kumulował przez lata energię. Jego ciało oblewał pot. Jego NIEBIESKIE ciało. Tak, to był kosmita. Emily też była kosmitką.

***

W małej restauracji na przedmieściach był jeszcze jeden wolny stolik. Oboje zamówili tylko kawę.
- Emuś? – spytał łagodnym tonem.
- Nie gniewam się – odrzekła, jakby czytała w jego myślach.
- Nie o to mi chodzi.
- A o co? – była lekko zdziwiona.
- Ubrudziłaś się na twarzy. Na zielono.
- To pewnie ta galaretka!
- Jaka galaretka? Nic nie zamówiliśmy, oprócz kawy.
- Eeee... Wcześniej jadłam galaretkę.
- Dobra, nie o to mi chodziło.
- To o co?
- Opowiedz mi coś o sobie.
- W jakim sensie? – powiedziała niepewnie, jakby obawiała się tego pytania.
- Jesteśmy parą, a ja prawie nic o tobie nie wiem!
Nie wiedziała, co odpowiedzieć. Nie była na to przygotowana. Bała się, że pozna o niej całą prawdę.
- Nie chcę o tym teraz mówić – rzekła smutno.
- Dlaczego? – mężczyzna dalej nie odpuszczał.
- Nie chcę psuć sobie dnia. Proszę, nie pytaj mnie więcej.
- Dobrze – Glen odniósł wrażenie, że jego dziewczyna coś ukrywa. On nie miał przed nią tajemnic. A ona praktycznie nic mu nie mówiła! Wiedział tylko, że ma pracę, bo każdego wieczoru, kiedy dzwonił telefon, natychmiast zostawiała go, ponieważ „szef ją wzywał”. A może to też była wymówka? Postanowił jednak nie zadręczać sobie tym głowy.



Nagle zadzwonił telefon.
- Szef mnie wzywa, pa! – rzuciła na pożegnanie i natychmiast odjechała.
- A co ze mną? – chciał spytać, ale już jej nie było.

***

- Skąd to wszystko wiesz? – zapytał po raz enty. Był już znacznie spokojniejszy. Wiedział, że krzycząc, nie zrobi na niej wrażenia.
W jej głowie przewijały się myśli. Doskonale pamiętała tę noc, jednak nie była pewna, czy ma mu powiedzieć.
- No dobrze. – Odpuściła. Gdyby mu nie powiedziała, on by ją zabił i zmusił Emily do gadania. – Też tam wtedy byłam. – zaczęła niepewnie.

***

Emily weszła do niewielkiego pokoiku, gdzie czekała już na nią filiżanka herbaty. Wypiła ją duszkiem, pomimo iż była jeszcze gorąca. Następnie podeszła do umywalki i zmyła z siebie makijaż. Spod „tapety” wyłoniła się jej prawdziwa, zielona twarz. Potem udała się do biura szefa.



- Gdzie ona jest... – mężczyzna zwany Plutonem był bardzo zdenerwowany.
Czekał na nią już dwadzieścia minut. Nie lubił niepunktualności. A ona się spóźniała. W końcu usłyszał jej głos.
- Jestem, szefie!
- Spóźniłaś się! –warknął – Wiesz, co robię z takimi, co się spóźniają?
- Wiem, to się już nie powtórzy – odrzekła. Tak naprawdę nie wiedziała. I nie chciała się dowiedzieć.
- No, ja myślę! Co dzisiaj dla mnie masz? – spytał.
- Jestem coraz bliżej – drżenie w jej głosie wskazywało na strach. Bała się jego reakcji. I słusznie.
- Codziennie mi to powtarzasz! – ryknął – Tak naprawdę, nie dajesz rady, co!?
- Wręcz przeciwnie. Zdobyłam jego zaufanie. Ale mamy problem. Zaczął dopytywać się mnie o „życie prywatne”.
- W takim razie TY masz problem! Jak się dowie to... Pamiętaj, jeśli zawalisz, to już nie będę się nad tobą rozczulać.



Nie mogła już nic powiedzieć. Wiedziała, że Pluton nie żartuje. Postanowiła, że nie będzie się już stawiać, bo jeszcze wynajmie kogoś innego na jej miejsce. A ona za dużo już wiedziała. W każdym razie nie mogła sobie pozwolić na jakikolwiek błąd. A zostały jej już tylko dwa tygodnie.

***

- Ch****na Emily! Zawsze mi to robiła. Najpierw zabrała mi chłopaka, a potem kolejne zlecenia. Nienawidzę jej! To już nie jest moja siostra!



Laura szła boczną ścieżką parku. Szła, rozmyślając o śmierci, której mogła zapobiec. I o tym, jak może się zemścić. Niestety, nic nie przychodziło jej do głowy. Pluton na pewno potraktuje ją ulgowo. Co z tego, że wie?. Emily wiedziała, jak przypodobać się szefowi, podlizywała się mu kiedy tylko mogła i w końcu zyskała jego szczególne względy. I nawet TO tego nie zmieni.

***

No i jak? Mam nadzieję, że się spodobało.
Mroczny Pan Skromności jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 24.04.2010, 18:38   #32
Searle
 
Avatar Searle
 
Zarejestrowany: 28.03.2008
Skąd: Dolny Śląsk
Wiek: 40
Płeć: Kobieta
Postów: 4,172
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Zemsta

No nieźle Takiego zwrotu akcji się nie spodziewałam. Udało Ci się mnie zaskoczyć.

Jednak nie podoba mi się to, w jaki sposób przekazałeś nam informację o tym, że Pluton jest kosmitą:
Cytat:
Jego NIEBIESKIE ciało. Tak, to był kosmita. Emily też była kosmitką.
Napisałeś to tak, jakby to było oczywiste.

Fajnie, ze komplikujesz sprawę: Emily jest siostrą Laury; Emily prawdopodobnie zabiła brata Plutona. Ciekawe.

Błędy:
Cytat:
- Oj nie histeryzuj, zdążymy – starał się ją uspokoić – seans dopiero za... - spojrzał na zegarek. I zrobiło mu się głupio.
- Oj nie histeryzuj, zdążymy – starał się ją uspokoić.Seans dopiero za... - spojrzał na zegarek i zrobiło mu się głupio.

Inne wypowiedzi też nie kończysz kropką i nie zaczynasz nowej z dużej litery.

Cytat:
- Gdzie ona jest... – mężczyzna zwany Plutonem był bardzo zdenerwowany.
Gdzie ona jest?

Cytat:
Zaczął dopytywać się mnie o „życie
Zaczął dopytywać mnie - bez 'się'.

Czekam jeszcze na wyjaśnienie powodu, dla którego Gwen jest w to zamieszany.
__________________
Searle jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 24.04.2010, 19:16   #33
Mroczny Pan Skromności
 
Avatar Mroczny Pan Skromności
 
Zarejestrowany: 01.04.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 2,847
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Zemsta

Wyjaśnienie w następnym odcinku. Również w następnym odcinku kolejna niespodzianka (a nawet dwie). Podpowiem tylko, że to ma związek z dziwnym zachowaniem Laury w "biurze" (czytaj: norze) Plutona. Tylko jak chcesz zgadywać, to nie pisz tutaj, tylko na PM.
Zachęcam wszystkich do komentowania, pozdr. chrumek

Edit: Jeśli można, proszę też o ocenę liczbową (od 1 do 10). Oczywiście nie zmuszam, nie obrażę się za brak takiej oceny, ale to by mi pomogło się zorientować, na ile lubicie FS (co innego, jeśli się czyta, a nie komentuje) .

Ostatnio edytowane przez Mroczny Pan Skromności : 24.04.2010 - 19:27
Mroczny Pan Skromności jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 26.04.2010, 18:22   #34
Mroczny Pan Skromności
 
Avatar Mroczny Pan Skromności
 
Zarejestrowany: 01.04.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 2,847
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Zemsta

Sorki, że post po poście, ale jak nie odświeżę, to chyba nikt nie zobaczy, że jest odcinek. Na zachętę do komentowania mam bonusik:

Mina Emily:


Laura i Arthur (spójrzcie na ręce):


Pluton:


Ups! MoveObjects on (tylko na Emily, Glen sam się tak ustawił):


Mam nadzieję, że się podobało. Ale nie liczcie, że jak będzie od soboty jeden komentarz, to będę kontynuował (nie naciskam, o gustach się nie dyskutuje, ale dość dużo osób zadeklarowało, że będzie czytać, a nie czyta prawie nikt).
To tyle, cześć.

PS. niektóre osoby rozumiem, bo muszą się przygotowywać do egzaminu, albo po prostu nie wchodziły na forum;
Mroczny Pan Skromności jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 26.04.2010, 21:11   #35
Lexi
 
Avatar Lexi
 
Zarejestrowany: 09.04.2010
Skąd: Wyspa Demonów
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 143
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Zemsta

Tym odcinkiem mnie zaskoczyłeś, nie spodziewałam się, że Emily jest kosmitką i ten niebieski gościu Myślałam, że to będzie jakaś mafia czy coś. Super, czekam na kolejny
__________________


One hell of a butler
Lexi jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 27.04.2010, 14:19   #36
Sandy
 
Avatar Sandy
 
Zarejestrowany: 30.01.2007
Skąd: Βιέννη
Płeć: Kobieta
Postów: 576
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Zemsta

Trochę to takie... ja wiem, nierealne?
Skoro Glen i Emily byli parą od 2 tygodni to Em z pewnością miała czas by wymyślić jakaś historię o swoim życiu.
No i ta cała sprawa z kosmitami trochę popsuła klimat..
No ale trudno, zobaczymy jak sprawy potoczą się dalej. Jak na razie podoba mi się wątek z kobiecym charakterem Glena i męskim obliczem jego partnerki
__________________
Tragedy is when I cut my finger. Comedy is when you walk into an open sewer and die.
- Mel Brooks
Sandy jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 27.04.2010, 16:48   #37
Mroczny Pan Skromności
 
Avatar Mroczny Pan Skromności
 
Zarejestrowany: 01.04.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 2,847
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Zemsta

Lexi - dziękuję, nic więcej mi nie przychodzi do głowy
Sandra - nie martw się, ich "kosmityzm" (czy jak to nazwać) zejdzie na dalszy plan. Od tej chwili główną bohaterką jest Laura, na drugim miejscu Em, a potem dopiero Glen.

No cóż, pięciu czytelników to mało, ale ze względu na Caro (twoją siostrę też liczę jako czytelniczkę), będę kontynuował. Zresztą, może liczba czytelników się powiększy w miarę mojego twórczego rozwoju (oby się nie zmniejszyła).
To tyle na dziś, pozdr. chrumek
Mroczny Pan Skromności jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.04.2010, 18:49   #38
Mika.
 
Avatar Mika.
 
Zarejestrowany: 25.08.2009
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 211
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Zemsta

o.o mylslam, że emily jest kosmitka... nie spodizewalam sie tego.. hehe ten odcinek najleprzy 10/10
__________________
Mika. jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 01.05.2010, 07:55   #39
Brutus
 
Avatar Brutus
 
Zarejestrowany: 06.07.2009
Skąd: Gdańsk
Wiek: 29
Płeć: Mężczyzna
Postów: 249
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Zemsta

Świetne FS. Tak sobie szperałem po forum i dopiero teraz na nie trafiłem. Czekam na kontynuację.
Brutus jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 01.05.2010, 16:40   #40
Liv
Moderatorka Emerytka
 
Avatar Liv
 
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,666
Reputacja: 53
Domyślnie Odp: Zemsta

Ohnoes, to fantastyka! (z reguły nie czytam takich FS, ale ciii) Już mamy trzy w jednym ; D (w tym brak przewagi mojego ulubionego gatunku!)
Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Glen zmienił się nie do poznania- przy Emily tak złagodniał Imię Pluton wziąłeś od tej planetoidy? Bo niebieski jego kolor skóry właśnie mi taką myśl podsunął
Robi się coraz ciekawiej, a odcinek sam w sobie jest dobry.
10/10
Liv jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 00:56.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023