|
![]() |
#1 |
Moderatorka Emerytka
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,666
Reputacja: 53
|
![]()
Miałam coś w rodzaju błędu na oku, ale już nie chce mi się szukać (odcinek czytam dwuczęsciowo- pierwsza część w szkole, drugą kończę w domu)
Postawa policjanta jest naprawdę... przejmująca, godna. Takich funkcjonariuszy nam trzeba! A ta sytuacja z babcią co najmniej dziwna ![]() Miałam już zaczęty komentarz od słów, które pojawiły się w drugim zdaniu bodajże: "najlepszy z dotychczasowych odcinków, bardzo, ale to bardzo mi się podobało". Musiałam to wywalić, bo końcówka nie do końca mi spasowała. Piszesz "na spontana" tzn. nie masz zaplanowanej akcji, tylko gmatwasz, gmatwasz i co z tego wyjdzie? Bo takie odnoszę wrażenie po czym odcinku. Nie mówię, że to źle, bo potem przychodzą inne pomysły i z wcześniejszych nici, ale niech wszystko trzyma się kupy i jednego sensu (co nie jest łatwe, niekiedy trzeba jeszcze bardziej gmatwać, żeby potem coś z tego było- skądś to znam; anyway, jest to wykonalne). Przynajmniej są te przerywniki w dialogach ![]() ![]() Wydaje mi się, że Ty jesteś pisarz taki "dialogowy". Mam rację? (moje pierwsze FS to był jeden wielki dialog, więc się domyśl...) Wtedy trudno jest w środku rozmowy walnąć opis przyrody (bleee), ale od czasu do czasu takie coś się przyda. Byleby nie w środku największej akcji! (o czym zresztą wspominałam ostatnio w komentarzu) Dobra, koniec mojego przynudzania. 9/10 PS: Miło, że tak obficie zasypujesz nas zdjęciowymi bonusami, ale musisz się jeszcze wprawić w używanie programów do obróbki grafiki ![]() Ostatnio edytowane przez Liv : 18.05.2010 - 13:42 |
![]() |
![]() |
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości) | |
|
|