zumzoolowe simy

[Anique]

O ja cie! O ja cie! O ja cie! O ja cie!
Jaki... jaki boski!

Nie no nie mam nic do zarzutów. Nawet jeśli są błędy, to ich nie znajdę, bo całość mnie oślepia.

[Bush]

Heh, dziękuję bardzo.
Starałam się też dobrać takie anielskie imię.
Ale cóś nie wyszło...
Myslałam o Razjelu lub Jozue, ale to mi jakoś bardziej do niego pasuje.

[Red Trumpet]

Kobiecy, tak. Zdecydowanie, tak.
Jego oczy są, hmm kobiece, cała twarz, hmmm kobieca, ale i tak jest niesamowity
A jego oczy oczarowują. Jak dla mnie ma prezencję takiego szczeniaka, który wbił się w skórę aniołka
Jednak jest wyjątkowy, taki dobry (sprawia takie wrażenie, ale tecjniczna strona, też niczego sobie)
Wiesz, co?
No nie wiesz, bo niby skąd
Masz talent, a twoje twory są specyficzne, ale jednak świetne.
Nie mogę się napatrzeć.

[Bush]

Napisał Red Trumpet

Masz talent, a twoje twory są specyficzne, ale jednak świetne.

Szczere podziękowania.

I tak, moje simy są dziwne, inne, specyficzne, można nazywać je jak się chce. Nie każdemu muszą się one podobać, właśnie dlatego mogę nadać im miano "innych". Na tym to polega. No może nie na tym, ale... No dobra, nie mam pojęcia na czym, ale są inne, bo lubię inności i oryginalność.

[Bush]

Ołki, to następny.
Ma na imię Rex, i jest strasznym kujonem. Z resztą jak widać. Mam nadzieję, No i wyszedł taki lalusiowaty.
Właśnie dlatego został pobity.







I postanowiłam wrócić do mojej starej simki:

[Anique]

Gdy zobaczyłam, że ostatni post w tym temacie to twój post, wiesz, że się ucieszyłam?

Jakich tworzysz słodkich simów-chłopaków. Słodziak z niego!
Trochę kobiecy... No i co!
A jaka fajna fryzurka.

A simka jest fajna, ale to już wiesz... Niezła sceneria.