Odp: Czy opłaca się kupić The Sims 3: Wymarzone Podróże
Oczywiście, że tak!
Oto wrażenia z gry.
Najpierw pojechałem do CHIN. (z powodu budżetu [ gram bez kodów ])
W życiu nie widziałem dłuższych schodów! Było by to jeszcze do zniesienia gdyby sim za każdym razem nie zatrzymywał się przed schodami. Aby dojść do bazy wypadowej w Chinach z targu potrzebuje 3 godzin.
Grobowce bardzo fajne, twórcy włożyli w to wreszcie trochę serca. Po pierwszym zadaniu miałem już 1 poziom wizy. Zdziwiło mnie fotografowanie. Celuje w sima, a ukazuje mi się "Ach cudny dom/ piekny ogród . Celuje w teatr, " brak tytułu"
Nauczyłem się francuskiej piosenki "och, gdzie moja mamusia", wróciłem do domu i... Gdzie nie poszedłem tam jakiś sim śpiewał tą piosenkę! Już nie mogę się doczekać kiedy usłyszę Mrocznego Kosiarza spiewajacego tym swoim niskim głosem! xD.
Zmienił bym na razie 1 rzecz.
Gdy wracamy z podróży wszyscy simowie stają na zewnątrz swoich domów (tak jak przy pierwszym uruchomieniu gry) i wyglada to jakby każdy sim czekał na nasz powrót. Przydały by się jakieś takie małe savy, bo gdy jedziemy na wakacje sytuacja powtarza się.
Ostatnio edytowane przez janekbb99 : 18.10.2010 - 20:46
|