The Sims 3 Po Zmroku - wszechproblemy z grą

Agrafka, też to miałam, ale jakimś cudem znikł mi ten tłum. Mi ciągle simy znikają i się pojawiają. To już się męczące robi. Po co EA produkuje dodatki, które są nawet nieskończone? Nie znam osoby, która by nie miała błędów. Nie wiem czy to błąd, ale jak jestem moją simką na mieście to gadam sobie z wampirem z 5 godzin (specjalnie) a on sobie stoi i można powiedzieć, że się nie przypala.. Moja simka wampirka jak wyjdzie to po 3 godzinach musi uciekać do jakiegoś budynku. Nie uważam tego za błąd, ale za niedopatrzenie.

[Pinezka]

Napisał eklera123

Agrafka, też to miałam, ale jakimś cudem znikł mi ten tłum. Mi ciągle simy znikają i się pojawiają. To już się męczące robi. Po co EA produkuje dodatki, które są nawet nieskończone? Nie znam osoby, która by nie miała błędów. Nie wiem czy to błąd, ale jak jestem moją simką na mieście to gadam sobie z wampirem z 5 godzin (specjalnie) a on sobie stoi i można powiedzieć, że się nie przypala.. Moja simka wampirka jak wyjdzie to po 3 godzinach musi uciekać do jakiegoś budynku. Nie uważam tego za błąd, ale za niedopatrzenie.

Też ostatnio zauważyłam, że wampirce, z którą rozmawiała moja simka koło 12 nic się nie dzieje, stała do wieczora w promieniach słonecznych..

Napisał eklera123

Agrafka, też to miałam, ale jakimś cudem znikł mi ten tłum. Mi ciągle simy znikają i się pojawiają. To już się męczące robi. Po co EA produkuje dodatki, które są nawet nieskończone? Nie znam osoby, która by nie miała błędów. Nie wiem czy to błąd, ale jak jestem moją simką na mieście to gadam sobie z wampirem z 5 godzin (specjalnie) a on sobie stoi i można powiedzieć, że się nie przypala.. Moja simka wampirka jak wyjdzie to po 3 godzinach musi uciekać do jakiegoś budynku. Nie uważam tego za błąd, ale za niedopatrzenie.

Ten niekontrolowany wampir nie palił się na słońcu, gdyż był już "spalony". Chociaż tego nie widać, miały być jakieś widoczne pęcherze, ja jakoś nie zauważyłem tego...

Chrzan, a to dziwne, bo u mojej simki widzę pęcherze, ale u innych wampirów nie. Kolejny błąd EA.

[anie_1981]

Niektóre błędy są mega rozrywkowe Tego dzieciaka to bardzo proszę sfilmować. Normalnie zasłużyłby taki filmik na Oskara.

Napisał anie_1981

Niektóre błędy są mega rozrywkowe Tego dzieciaka to bardzo proszę sfilmować. Normalnie zasłużyłby taki filmik na Oskara.

Annie1981 szkoda, że tak późno przeczytałam wiadomość - dzieciak już urósł i chodzi do szkoły, więc nie spada przez sufit ale jeśli mi się to zdarzy jeszcze raz (a pewnie się zdarzy) to na pewno to sfilmuję, a potem powiesz mi jak to tutaj dodać

[Połówka]

ja miałam tak, że simka wchodziła na górę po schodach, później przechodziła po korytarzu obok schodów i zaczęła wchodzić w podłogę (Tak jakby na schodach w dół). Jak była "ucięta" przy pasie to spadła w dół i z powrotem wchodziła na góre . I później już tak nie schodziła

[muffindance]

moja simka czekala na winde, chciala wjechac do mieszkania. no to przyjezdza winda... kiedy w nia weszla drzwi zamknely sie i otworzyly a ona po prostu zaczela PRZESKAKIWAC Z KABINY DO KABINY, raz pojawiala sie w tej na pietrze raz na parterze. najgorsze jest to, ze nawet zapisanie gry i resetowanie simki nie pomoglo za pierwszym razem! tylko jak wywalilo mnie na pulpit to wszystko bylo juz ok. szkoda, ze juz tak nie robi bo nawet fajnie to wygladalo .

[Casslin]

Taa.
Ja w knajpce u Gieńka czekałam chyba z 6 godzin na winde. Nie doczekałam się.

[Połówka]

Moja simka była w jakimś klubie, i kazałam jej wejść do windy. To ona idzie w stronę widny, nagle się zatrzymała (chociaż winda była otwarta) z jakieś 8 kroków od windy, zaczęła się dusić (tak jak to robią simowie z cechą 'szalona'), winda dalej była otwarta. Zaczęła znowu podchodzić, już prawie w niej była aż w końcu ją przytrzasnęła ; o . Połową była w windzie, ale nie wjechała. Pojawiło się w chmurce, że nie ma jak tam dojść, winda pojechała i musialam czekać aż znowu zjedzie xd