The Sims 3 Po Zmroku - wszechproblemy z grą

[Pinezka]

Mnie za to okropnie wkurza, gdy simy blokują się 'w sobie'. Jeden włazi na drugiego i nie mogą się ruszyć.. A z tymi windami zauważyłam, że jest sporo problemów. Powinny poza nimi być jeszcze schody w razie awarii windy

[anie_1981]

Zgadzam się z tymi schodami. W dwójce gdy budowałam apartamenty, zawsze dawałam dwie windy i dwie pary schodów (krętych). Ale w dwójce to była inna sprawa, te windy się psuły i Simy spadały na najniższe piętro. Schody były więc koniecznością. W trójce windy się nie psują, tylko Simy czasami obrywają od drzwi. Mimo to jest problem, bo windy zostały "źle napisane".

szkoda że w trójce nie ma tych kręconych schodów,uwielbiałam je,to była taka oszczędność miejsca...
chyba że są,a ja o tym nie wiem

[Pinezka]

Niestety nie ma kręconych schodów. Musimy męczyć się z windami. Moi simowie rzadko kiedy nie oberwą od drzwi..

okej...odkryłam fajny błąd.
otóż moi simowie mogą normalnie na komputerach rozwijać umiejętność pisania,wszystko,ale gdy każę im zacząć pisać powieść,to stają w miejscu i polecenie się anuluje.i tak cały czas,wszędzie,w bibliotece czy w domu.
na szczęście mam z internetu taki notatnik,w którym mogą też pisać powieści,zamiast na komputerze,no ale to chyba nie jest zbyt normalne...

[Pinezka]

Napisał Chryzantem Złocisty

okej...odkryłam fajny błąd.
otóż moi simowie mogą normalnie na komputerach rozwijać umiejętność pisania,wszystko,ale gdy każę im zacząć pisać powieść,to stają w miejscu i polecenie się anuluje.i tak cały czas,wszędzie,w bibliotece czy w domu.
na szczęście mam z internetu taki notatnik,w którym mogą też pisać powieści,zamiast na komputerze,no ale to chyba nie jest zbyt normalne...

Raczej nie jest to normalne, u mnie z pisaniem jest okej. Ah te błędy..

[anie_1981]

U mnie też normalnie piszą książki, moja Matika napisała ze trzy i nie miałam z tym problemów.

[Połówka]

odkąd zainstalowałam PZ to mam taki mały problem, że jak mam simkę (albo sima, obojętne ) i zadzwonię po jej chłopaka, żeby się umówili w jakimś miejscu, to kiedy już się spotkają, to nie mogę mu dać buzi, przytulić go ani nic. Szybko skreśla się ta opcja i pojawia się "Pogawędka" czy jakoś tak . Jak już pogadają, to dopiero wtedy można xd

[Pinezka]

Połówka - Mam często podobne sytuacje. Uznaję je powoli za normę.

Okropnie mnie wkurza, że moja wampirzyca po przemianie wyglądała i funkcjonowała prawidłowo, a po przeprowadzce nagle się zmieniła! W panelu niby wszystko cacy, ALE kiedy podjedzie się do niej z kamerką, nie ma swoich świecących oczy, jasnej karnacji.. Wygląda jak typowy sim! Brakuje jej również nastrójnika po zmroku, chociaż cała reszta działa prawidłowo. Simka ma wampirze potrzeby, może kąsać ludzi, szybko biegać itp.. Cały czas mam z nią problemy, to ta sama, która swego czasu mi zniknęła.

Zniknęła mi simka.
Zniknęła to złe słowo.. stała się niewidzialna.
Kąpie się, je, ale jej nie widać.
Prócz tego lokaj mi świruje, też stał się niewidzialny i z moich ustaleń wynika, że utknął przy zlewie, bo nie można się do niego dostać.
Najbardziej szkoda mi simki. Ratujcie! Jest supergwiazdą i matką dwójki dzieci, nie może ot tak zniknąć! *.*