|
![]() |
#2 | |
Zarejestrowany: 26.08.2009
Skąd: Pszczyna ^^
Płeć: Kobieta
Postów: 212
Reputacja: 10
|
![]()
Ja jak moja simka miała ostatni dzień ciąży i czułam że to już nie długo wysłałam jej mężusia z drugim dzieckiem na drugi koniec miasta w odwiedziny, tak, żeby za szybko nie wyszli.
I simka zaczęła rodzić. Raz po raz kasowałam, bo chciała jechać na rowerze do szpitala i w końcu urodziła w domu. Normalnie takie gwiazdki dookoła, obróciła się, jakby chciała się przebrać i już trzymała niemowlaczka na ręku. Cytat:
Nie wiem, chyba to jakiś błąd... Ostatnio edytowane przez lithium : 09.02.2011 - 23:47 |
|
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|