The Sims 3 - Zwierzaki, przedpremierowe dyskusje.

[anie_1981]

No, bo właśnie, gdyby to był screen z trójki i tam by stały konie w stadninie, to byłoby super. Ale trójka czasami wygląda podobnie do dwójki. Dlatego wolałam się upewnić, czy tu nie chodzi o dwójkowe konie niezależnych twórców.

Szokujecie mnie, jesteście pewni, że na 99% wprowadzą wilkołaki. o.o
rozumiem, moga dać, bo to pasuje, ale mogą też dać co innego .
tak na marginesie spodobał mi się czyjś pomysł kotołaka ^ ^

[anie_1981]

Ja tam nie jestem pewna, czy dadzą wilkołaki, kotołaki czy inne tego typu rzeczy. W ogóle niczego nie jestem pewna, bo "Zwierzaki" są w fazie tworzenia i nie wiadomo czym twórcy gry nas zaskoczą. Ja tylko mam nadzieję, że będzie w opcjach możliwość wyłączenia samoczynnej generacji każdego z mutantów osobno. To by odpowiadało wszystkim, czyż nie?

[kaka123]

Gralladina radzę Ci nie planować już całego rodu wilkołaków, bo się zawiedziesz. Kotołaki fajna rzecz. Mogliby wprowadzić obydwa gatunki mutantów. Z tą możliwością wyłączania samoczynnej generacji mutantów się zgodzę. Lubię tego typu rzeczy, ale nie chciałabym, by miasto było podzielone tylko na dwa gatunki. Ludzi by zabrakło i jakaś parodia Zmierzchu by powstała. Ja żadnych Edziów i Dżejkopów nie chcę. Tak mało w to grałam, że nie wiem jak szybko się vampy rozmnażają. Oj niech zaskoczą nas tym dodatkiem, ale miło oczywiście.

No nareszcie ;D Coś więcej niż psy i koty, konie to mi się podoba! I reszta też ale koń i tak rządzi ;d Ale jak Kowalino wole pory roku bo wkońcu wychodzenie na dwór jak jest ciągle słońce nudzi.. A by śnieg spadł i deszcz i grad ;d Ooo! Simy by w łeb dostały ;D I święta.. Choroby.. Ehh i po co te pokolenia dali..

[Czyniąca_Hałas]

Ale przyznasz, marzyć na szczęście można. Mnie też denerwuje, że przykładny pan Langraab stał się wampirem. A co do kotołaków, to mogłyby mieć w dzień wąsy, uszy i ogon kota, a w nocy stawać się Simem-kotem. A może dojdą nowe potrawy... Fajne byłoby pójście do stadniny i wykupienie konia, ale tak, żeby on tam został...

[anie_1981]

Napisał Gralladina

Ale przyznasz, marzyć na szczęście można. Mnie też denerwuje, że przykładny pan Langraab stał się wampirem. A co do kotołaków, to mogłyby mieć w dzień wąsy, uszy i ogon kota, a w nocy stawać się Simem-kotem. A może dojdą nowe potrawy... Fajne byłoby pójście do stadniny i wykupienie konia, ale tak, żeby on tam został...

No fajnie by było. Ja też uważam, że konie powinny mieszkać w stadninie. Jak Sim kupuje konia, to go tam umieszcza i płaci za jego pobyt w stadninie, tzw. pensjonat. I to dużo płaci, bo w realu utrzymanie konia w pensjonacie duuuużo kosztuje.

[Cynthia]

ja bardzo czekam na węże i na nowe cechy dla simów (nie zwierząt!) . Na przykład "lubi zwierzęta, psopodobny , kociara, czy coś tam jeszcze. a węże dla tego, że są takie nowe, jak żółwie czy króliki. o żółwiach zawsze marzyłam. konie mnie jakoś nie interesują, za bardzo ich nie lubię

[Alisha]

Cechy takie jak "Lubi zwierzęta" i "Nie lubi zwierząt" (dla Simów!) na pewno będą dołączone. Chyba że EA są głupsi niż myślałam

[Wampirencja]

Mam nadzieję, że tak dla odmiany dadzą króliki i będą to króliki bardziej interaktywne niż nakarm+pogłaszcz, wciąż w klatce... Świnki morskie czy inne chomikowate czy szczurkowate latające luźno po mieszkaniu, obgryzające meble, dające się brać na ręce, z własnym charakterem... Zwierzęta domowe nie kończą się na psach i kotach
[tak, marzy mi się królik... ale nie skórka, królik co gryzie meble, wcina siano i siusia na dywan]